Kobiety mają sukcesy naukowe, ale niewiele z nich robi karierę

Specjalistka zajmująca się transferem technologii, polska chirurg, która dokonała czwartego na świecie i pierwszego w USA przeszczepu twarzy czy wynalazczyni sztucznej kości - to tylko niektóre, wyjątkowe panie biorące udział w panelu dyskusyjnym "InNOWatorki", który odbył się w ramach Kongresu Kobiet.

- Zawsze mi się wydawało, że to w polityce trudno jest wejść na sam szczyt, ale w nauce kobietom też nie jest łatwo. Kobiety rzadziej pełnią funkcje kierownicze - powiedziała prof. Lena Kolarska-Bobińska, minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Okazuje się, że w Polsce kobiety stanowią 60 proc. studiujących. W porównaniu z mężczyznami częściej kończą studia - aż 64 procent magistrów to panie. Jednak wśród profesorów jest ich jedynie 21 proc., zaś zaledwie 13 proc. pań kieruje dużymi uczelniami.

Rezultaty przyniosła akcja "Dziewczyny na politechniki", dzięki której kobiety na uczelniach technicznych stanowią już blisko 40 procent studiujących.

Coraz więcej pań sięga również po granty. Potwierdziła to jedna z uczestniczek panelu, szefowa Rady Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN, prof. Agnieszka Zalewska. - Byłam jedną z pierwszych osób w Polsce, która występowała o granty. Z sukcesem. To jest dowodem na to, że grantów nie należy się bać - zachęcała prof. Agnieszka Zalewska.

Także prof. Grażyna Ginalska, który wynalazła sztuczną kość, podkreślała, że przeszła długą drogę od promowania swojego wynalazku, do założenia spółki i znalezienia inwestora.

- W tej chwili finansujemy badania przedkliniczne. Kobieca wytrwałość w dążeniu do celu była motorem moich działań. Innowacja jest przecież kobietą - mówiła prof. Grażyna Ginalska.

Więcej o Kongresie Kobiet można znaleźć na stronie www.kongreskobiet.pl