Kobylany. Rozpoczyna się rozbudowa szkoły. Będą nowe klasy lekcyjne i sala gimnastyczna

Szkoła w Kobylanach powstała dziesiątki lat temu, to tzw. tysiąclatka w ramach programu oświatowego z 1966 roku jako jedna ze szkół-pomników Tysiąclecia Państwa Polskiego. Obecnie w gminie Zabierzów jest to druga z tzw. tysiąclatek, która jest rozbudowywana. Pierwsza, w której trwają prace budowlane to Szkoła Podstawowa w Nielepicach.

Mimo problemów na rynku budowlanym i cen rosnących z dnia na dzień udało nam się rozstrzygnąć przetarg i wyłonić wykonawcę dla inwestycji w Kobylanach. Wybraliśmy ofertę opiewająca na 10,5 mln zł. Wprawdzie to kwota znacznie większa niż koszty bliźniaczo podobnej inwestycji w Nielepicach, gdzie zadanie realizujemy za 6 mln zł. Jednak cieszymy się, że oba przetargi zostały pozytywnie zakończone - mówi Elżbieta Burtan, wójt gminy Zabierzów.

Przetargi tych inwestycji szkolnych były prowadzone z różnicą w czasie około roku. Jak zaznacza Konrad Maniak, kierownik Wydziału Infrastruktury Komunalnej w Urzędzie Gminy Zabierzów - w obu przetargach ceny były jeszcze z czasów pandemii, a nie czasu wojny na Ukrainie. Umowa na rozbudowę szkoły w Kobylanach była podpisywana już po wybuchu wojny, ale oferty w przetargu składano wcześniej.

Inwestycja oświatowa w Kobylanach to dobudowa nowej części obiektu na działce szkolnej.

W ramach prac na parterze powstanie sala gimnastyczna z zapleczem, szatniami i sanitariatami, świetlica i szatnie oraz pokój dyrektora i sekretariat, a także punkt wydawania posiłków, bufet i zmywalnia. Natomiast na piętrze przewidywany jest pokój dla nauczycieli i klaso-pracownie: biologiczna z zapleczem, fizyczno-geograficzna z zapleczem, informatyczna, pomieszczenie dla pedagoga, biblioteka z czytelnią i magazyn. A na poddaszu zaplanowano kotłownię i wentylatornię - wymienia wójt Elżbieta Burtan.

Ponadto przebudowana zostanie klatka schodowa, w planach jest dobudowa windy. Zagospodarowany będzie na nowo teren z układem komunikacyjnym. Powstanie nowy plac zabaw oraz elementy małej architektury, a przy istniejącym boisku - typu orlik przebudowane zostaną piłkochwyty.

Całość ma być zrealizowana w ciąg niespełna dwóch lat. Zakończenie robót planowane jest na koniec 2023 roku. Szkoła, w której jest około 100 uczniów będzie w tym czasie funkcjonowała.

Staramy się tak ułożyć harmonogram prac, żeby najbardziej uciążliwe roboty wykonać podczas wakacji - informuje kierownik Konrad Maniak.

Z inwestycji cieszą się nauczyciele i rodzice, bo obecnie w szkole jest bardzo ciasno. Problemy zaczęły się po reformie, gdy do szkoły podstawowej wróciły klasy VII i VIII. A do tego sytuacja z roku na rok staje się trudniejsza, bo przybywa nowych mieszkańców i nowych uczniów.

Mamy coraz liczniejsze klasy w szkole. Obecnie klasy z młodszych roczników mają po ponad 20 osób, a starsze liczyły tak około 15 uczniów i do takich są przystosowane sale dydaktyczne w naszej szkole. Jest już bardzo ciasno i trudno organizować zajęcia. Problemy są też z lekcjami wf, bo nasza dotychczasowa sala gimnastyczna jest niewiele większa od klasy informatycznej, a ponadto jest niska, w siatkówkę nie sposób grać, bo piłka odbija się od sufitu. Gdy jest ciepło ratuje nas boisko orlik - mówi Agata Hrabia, dyrektor Szkoły Podstawowej im por. Piotra Olka ps. "Gołąb".

Pani dyrektor przyznaje, że prace spowodują dodatkowe uciążliwości, ale szkoła, nauczyciele, uczniowie się do tego przygotowują. Rodzice także są wyrozumiali. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że w tym przejściowym czasie robót budowlanych będzie jeszcze trudniej.