Koła jak balony

Rady i porady

Chyba każdy z nas kierowców wie o tym, że wymiar opony ponad fabryczny standard może spowodować poślizg i w efekcie wypadek. W ciepłe dni zapominamy o tej zależności. Zanim rozpoczniemy eksperymenty z "udziwnianiem" samochodu, warto zatem poznać kilka najważniejszych aspektów montażu opon.
 Drugim, bardzo ważnym czynnikiem w kwestii doboru ogumienia jest promień koła. Od niego zależy prędkość samochodu. Jeżeli koła będą zbyt duże, wskazania licznika kilometrów okażą się błędne. Pamiętajmy zatem, aby zamieniać koła tylko w zakresie, na jaki pozwala producent. Przykładowo opona 185/70 R13 ma felgę o rozmiarze 13 cali, zaś odległość gumy od jezdni wynosi 70 procent ze 185. Zwiększenie więc felg np. do rozmiaru 205 powoduje automatyczne zwiększenie rozmiaru gumy lub powoduje konieczność stosowania niższego profilu.
 Najczęstszym błędem podczas montażu szerszych kół jest stosowanie zbyt szerokiego rozstawu opon. Bardzo prawdopodobne jest więc, że szybko zsuną się one z obręczy. Dodatkowym problemem staje się gorsza stabilność samochodu i szybkie niszczenie opon. Wizualnie wygląda to tak, jakbyśmy na felgi cinquecento założyli opony o rozmiarze 195. Można tę czynność wykonać, bowiem maszyna w warsztacie wulkanizacyjnym wymusi ją bez większych problemów, ale wówczas nałożona zostanie tylko część stopki. Ponieważ wybór innych opon niż zalecane fabrycznie może przynieść więcej negatywów niż pozytywów, warto udać się po poradę do zaprzyajaźnionego wulkanizatora.

(BK)