Kolejarze ze spółki PKP PLK zachowują się tak, jakby chcieli doprowadzić do kompletnego paraliżu komunikacyjnego w Krakowie. Właśnie ogłosili, że we wrześniu zamkną przejazd dla samochodów pod wiaduktami na ul. Łokietka, Kamiennej, Kopernika i Miodowej. Pod kilkoma kolejnymi wiaduktami wyłączona z ruchu będzie część jezdni. Zwężona zostanie też m.in. ul. Grzegórzecka.
Łącznie utrudnienia w ruchu pojawią się w dziewięciu kolejnych punktach miasta (szczegóły w ramce), czyli niemal pod wszystkimi wiaduktami kolejowymi na odcinku od ul. Wrocławskiej do ul. Miodowej. Ale jeszcze bardziej kuriozalne w całej sytuacji jest to, że kolejarze... nie są w stanie powiedzieć do kiedy prace potrwają. Rafał Zahuta, dyrektor kontraktu z PKP PLK, dopytywany przez dziennikarzy, stwierdził tylko, że „nie mniej niż dwa lata”. A teoretycznie może się okazać, że potrwają nawet cztery lata. Dopiero w 2021 roku zakończyć ma się gigantyczna inwestycja polegająca na dobudowie dodatkowych torów między centrum Krakowa a Bieżanowem. To z nią związane są kolejne utrudnienia.
Nowy front robót
Inwestycja warta miliard złotych rozpoczęła się w czerwcu, ale do tej pory kolejarze skupiali się głównie na odcinku między ul. Kopernika a ul. Miodową. Trwa tam rozbiórka starego, ziemnego nasypu kolejowego. Zamiast niego zbudowane zostaną estakady, po których pojadą pociągi. Rozbudowywany jest także wiadukt przy Hali Targowej. Zamknięta dla ruchu została ul. Blich, a tramwaje nie mogą - do końca września - przejeżdżać przez ul. Grzegórzecką.
Teraz robotnicy z firmy Strabag, która jest wykonawcą inwestycji, rozpoczną również prace na odcinku od ul. Kopernika aż do ul. Wrocławskiej. - Przede wszystkim będą przebudowywane i rozbudowywane wiadukty kolejowe - tłumaczy Rafał Zahuta.
Główny problem w tym, że kolejarze postanowili wprowadzić ograniczenia ruchu niemal jednocześnie pod większością wiaduktów na tym odcinku. A urzędnicy miejscy się na to godzą.
Proces ograniczania ruchu ma rozpocząć się 2 września. I już ten fakt budzi kontrowersje, bo kolejarze zaczynają informować o gigantycznych zmianach zaledwie kilka przed ich wprowadzeniem.
Od soboty auta nie przejadą ul. Kamienną pod wiaduktem kolejowym, na ul. Wrocławskiej pod wiaduktem wyłączony z ruchu zostanie jeden pas. Jeszcze większe ograniczenia kolejarze chcą wprowadzić od 16 września - całkowicie zablokowany zostanie ruch aut pod wiaduktem znajdującym się nad ul. Łokietka. - To absurd. Kierowcy będą musieli szukać objazdów np. przez zazwyczaj zakorkowaną ul. Wrocławską, ale jeśli i tam pod wiaduktem będą zwężenia, to sytuacja w tej części miasta stanie się tragiczna. Tylko ktoś, kto nie mieszka na co dzień w Krakowie, mógł coś takiego wymyślić - mówi Piotr Klimowski, radny z dzielnicy V Krowodrza. Teoretycznie kierowcy będą mogli próbować przejechać przez ul. Prądnicką, ale... tam też pod wiaduktem możliwość przejazdu zostanie ograniczona.
Kumulacja utrudnień ma nastąpić jednak w ostatnim dniu września. W czasie, w którym do miasta wracają studenci i zdecydowanie zwiększa się ruch na ulicach, zamknięty zostanie dodatkowo przejazd pod wiaduktami kolejowymi na ul. Kopernika i Miodowej. A gdyby tego było mało, zwężona zostanie ul. Grzegórzecka (jechać będzie można tylko po jednym pasie w każdym kierunku), która jest naturalnym objazdem dla ul. Kopernika. A trzeba pamiętać, że cały czas - do grudnia - zamknięta dla ruchu będzie też m.in. ul. Basztowa, na której wymieniane jest m.in. torowisko tramwajowe.
Uległość urzędników
Rafał Zahuta, pytany przez nas o to, dlaczego prace nie są podzielone na więcej etapów, by nie kumulować utrudnień, zasłania się terminami, w których inwestycja musi zostać zakończona. - Jest ona dofinansowana ze środków Unii Europejskiej i aby rozliczyć je w terminie, taki musieliśmy ustalić harmonogram prac - stwierdził Rafał Zahuta. I w swoim stylu zasugerował, że... przecież mogłoby być jeszcze gorzej, podkreślając, że z 20 ulic, które przecinają rozbudowywaną linię kolejową całkowite zamknięcia przejazdu dla aut wprowadzane są „tylko” na kilku z nich.
- Poza tym pamiętajmy, że po zakończeniu inwestycji zyskają nie tylko pasażerowie PKP, ale też kierowcy i piesi. Pod wiaduktem nad ul. Łokietka pojawią się dwa pasy ruchu, obecnie jest tylko jeden. Na ul. Miodowej, pod wiaduktem rozdzielony zostanie ruch pieszych i aut - dodają pracownicy PKP PLK.
Co znamienne, na wczorajszej konferencji prasowej, na której kolejarze informowali o planowanych zmianach, nie pojawili się urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. A to oni odpowiadają za krakowskie drogi i po raz kolejny wydali zgodę na wprowadzenie tak wielu utrudnień niemal jednocześnie. - Dostaliśmy informację, że ze względu na dodatkowe obowiązki urzędnicy nie będą mogli się pojawić - mówił Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy spółki PKP PLK.
Po konferencji skontaktowaliśmy się z Łukaszem Frankiem, wicedyrektorem ZIKiT, który stwierdził, że zbyt późno do jego jednostki przyszło zaproszenie na konferencję, jednocześnie odpierając zarzuty o uległości wobec PKP. - Zdajemy sobie sprawę z utrudnień, ale i tak udało nam się dużo wywalczyć. Kolejarze chcieli np. od początku września zamknąć przejazd na ul. Łokietka. Powiedzieliśmy, że mogą zrobić to dopiero w drugiej połowie września, gdy zakończy się remont skrzyżowania ul. Basztowej m.in. z ul. Lubicz - mówi wicedyrektor Franek.
Bulwersujące jest jednak to, że urzędnicy z ZIKiT nie wyznaczyli kolejarzom konkretnej daty, do kiedy mają udrożnić przejazd pod wiaduktami. - Na razie ustaliliśmy tzw. daty startowe, a cały czas będziemy analizować sytuację i motywować PKP do jak najszybszego prowadzenia robót - zaskakująco deklaruje wicedyrektor Franek.
W najbliższy wtorek w siedzibie Rady Dzielnicy II Grzegórzki ma odbyć się spotkanie urzędników z radnymi. Ci ostatni zamierzają kategorycznie sprzeciwiać się m.in. jednoczesnemu zamknięciu przejazdu na ul. Kopernika i zwężeniu ul. Grzegórzeckiej. - Po raz kolejny urzędnicy nie potrafią zawalczyć o dobro mieszkańców i przystają na warunki PKP - mówi Małgorzata Ciemięga, przewodnicząca Rady Dzielnicy II.
Od 2 września:
ul. Wrocławska - pod wiaduktem PKP wyłączony z ruchu aut zostanie jeden z czterech pasów;
wyłączenie z ruchu przejścia podziemnego przy stacji w Łobzowie. Ograniczenia w ruchu pieszych na ul. Racławickiej
ul. Kamienna - zablokowany zostanie przejazd pod wiaduktem PKP. Piesi będą mogli przechodzić.;
ul. Prądnicka - zwężenia jezdni;
Od 16 września:
ul. Łokietka - zablokowany zostanie przejazd pod wiaduktem PKP. Piesi będą mogli przechodzić;
Od 30 września:
ul. Grzegórzecka - auta pojadą tylko po jednym pasie w każdym z kierunków;
ul. Kopernika i Miodowa - brak przejazdu pod wiaduktami. Przejdą pod nimi piesi.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?