Maturę z geografii uczniowie zdawali wczoraj. Jest to najchętniej wybierany dodatkowy przedmiot maturalny. W tym roku w Małopolsce zdawało go 7727 maturzystów. Ponad 3 tysiące wybrało poziom rozszerzony. To właśnie w tym arkuszu pojawił się błąd, a konkretnie w zadaniu 12. Umieszczono tam klimatogramy, czyli wykresy pokazujące wysokość opadów i temperatury. Polecenie w zadaniu brzmiało: "Poniższe klimatogramy wykonano dla czterech stacji położonych w Europie. Roślinność w Europie wykazuje ścisły związek z warunkami klimatycznymi. Przyporządkuj do każdego klimatogramu odpowiednią formację roślinną". Problem w tym, że dwa z czterech wykresów były identyczne. To błąd, do którego CKE przyznała się zaraz po zakończeniu egzaminu. Na stronie internetowej komisji od razu pojawił się komunikat: za poprawne przyporządkowanie trzech różnych formacji roślinnych zdający otrzyma 2 punkty, za poprawne przyporządkowanie dwóch różnych formacji zdający otrzyma 1 punkt.
Mirosław Sawicki, wicedyrektor CKE, zapowiedział wczoraj w rozmowie z nami, że komisja przeprowadzi wewnętrzne postępowanie, by móc wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które są odpowiedzialne za tę pomyłkę. Nie chciał jednak zdradzić, co im grozi za maturalny błąd. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że swoje stanowisko może stracić dyrektor CKE Tadeusz Mosiek, bo to właśnie szef komisji zatwierdza każdy maturalny arkusz.
Jest to już drugi błąd, jaki pojawił się podczas tegorocznej matury. Pierwszy dotyczył arkusza z języka polskiego.
(ANKO)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?