Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejowy paraliż w mieście

Paweł Chwał
Na razie na ulicy Krakowskiej pod wiaduktem ruch odbywa się po jednym pasie w obydwu kierunkach. To dopiero początek kłopotów kierowców, ponieważ czeka ich tutaj nawet "wahadło"
Na razie na ulicy Krakowskiej pod wiaduktem ruch odbywa się po jednym pasie w obydwu kierunkach. To dopiero początek kłopotów kierowców, ponieważ czeka ich tutaj nawet "wahadło" Fot. Paweł Chwał
Tarnów. Na ul. Krakowskiej przy wiadukcie kolejowym przez pół roku nie działo się nic. Teraz będą za to spore utrudnienia i szybko nie miną. Przy ul. Tuchowskiej remont idzie bardzo powoli, co irytuje mieszkańców okolicy i kierowców. Kto się denerwuje, a kto na tym traci?

Na częściowo rozebrany wiadukt kolejowy nad ul. Krakowską, wreszcie wrócili robotnicy. Przestój w remoncie trwał pół roku. Prace trzeba było przerwać w lutym, bo PKP nie miały pozwolenia na budowę nowego wiaduktu.

Gdyby roboty były kontynuowane planowo, to nad Krakowską już stałby zarys nowej konstrukcji, a robotnicy powoli przymierzaliby się do przebudowy tej części, po której jeżdżą w tym momencie pociągi. - Zakończenie pierwszego etapu robót mostowych zakładamy obecnie na marzec przyszłego roku. Następnie rozpocznie się kolejna faza - wyjaśnia Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy PKP PLK.

- Przy tym tempie prac remont na pewno szybko się nie skończy - ocenia Krzysztof Majcher, który z chodnika obserwował postęp robót w miejscu, gdzie stanąć ma przyczółek nowego wiaduktu.

W najbliższych tygodniach podróżujący tędy kierowcy muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami, łącznie z ruchem wahadłowym.

Na ulicy Tuwima korki, przy wiadukcie pusto
Niewiele dzieje się na Tuchowskiej, gdzie w czerwcu zamknięto przejazd pod torami, kierując cały ruch na wąską, osiedlową ulicę Tuwima. - W tygodniu pracuje dwóch, czasem trzech robotników, którzy kończą pracę o 16. W weekendy nie uświadczy tu żywej duszy. Gdyby się spięli i wzięli do roboty, to skończyliby ten remont do końca tego, a nie przyszłego roku - irytują się mieszkańcy domów, pod oknami których przejeżdża dziennie nawet kilkanaście tysięcy samochodów.

- Roboty przy przebudowie ulicy Tuchowskiej nie są może widowiskowe ani szczególnie widoczne. Dopiero po ich wykonaniu ruszy rozbiórka betonowych podpór, a w następnej kolejności budowa nowego mostu - mówi Maciej Dutkiewicz. Zapewnia, że prace toczą się zgodnie z założeniami i są stale nadzorowane przez zewnętrznego inżyniera kontraktu. Kontrolowana jest też ich terminowość.

Tym zapewnieniom nie wierzy m.in. wiceprezydent Tarnowa Henryk Słomka-Narożański, który mieszka niedaleko remontowanego wiaduktu i podobnie jak inni po drugiej stronie torów, chcąc dostać się do pracy musi codziennie stać w korku, gdy szlaban przy al. Tarnowskich jest zamknięty. W ub. tygodniu wysłał w tej sprawie list do PKP, ale odpowiedzi na zadane pytania i wątpliwości dotyczące tempa prowadzonego remontu na razie nie otrzymał.

Karetki i autobusy jadą obwodnicą
Z powodu zamkniętego przejazdu kolejowego i korków, które tworzą się w rejonie ulicy Tuwima, poważne problemy z dotarciem do chorych mają karetki tarnowskiego pogotowia ratunkowego. Już nieraz zdarzało się, że aby dotrzeć do osób wzywających pomocy po drugiej stronie torów, kierowcy ambulansów nadkładali drogi jadąc objazdem Lwowską i południową obwodnicą Tarnowa.

- Taki wariant trasy wydłuża najczęściej czas dojazdu do chorego ponad ustawowe 8 minut na terenie miasta i 15 poza nim - przyznaje Witold Duda, kierownik tarnowskiej dyspozytorni pogotowia.
10-15 minutowe opóźnienia notują również m.in. autobusy i busy kursujące z Tarnowa na południe powiatu.

- Na razie mamy wakacje i ruch taki sobie. Lecz gdy przyjdzie rok szkolny, to korki na pewno jeszcze się wydłużą - zauważa Janusz Limanowski z firmy transportowej Feniks, która kursuje m.in. do Turzy, Jastrzębi czy Swoszowej przez Tuchów.

Jeżeli jedziemy taksówką i szlaban na al. Tarnowskich jest zamknięty, to zapłacimy nawet o kilka złotych więcej za kurs. - Taksometr poza przejechanymi kilometrami odmierza również czas wynajęcia pojazdu, przeliczając te wartości na ostateczną opłatę - wyjaśnia Piotr Michalik z radio taxi VIVA.

Niektórzy taksówkarze twierdzą, że przez remont wiaduktu tracą pieniądze, bo zamiast tkwić w korkach mogliby wykonać inny kurs.

Kolejowe remonty
Wiadukty w budowie
* Oprócz utrudnień związanych z budową komory wodociągowej w jezdni ul. Krakowskiej, kolejnym problemem jest wyłączenie z ruchu wewnętrznych pasów obu jezdni pod remontowanym wiaduktem. Dodatkowo zamknięty dla pieszych jest chodnik po stronie południowej. W dalszej perspektywie planowane są następne zmiany w przejeździe i zamykanie poszczególnych jezdni lub odcinków chodników. W sierpniu, w uzgodniony z miastem weekend, przejazd pod wiaduktem odbywać się ma wahadłowo.
* W ramach modernizacji linii kolejowej przebudowane zostaną oba wiadukty w ciągu ulicy Tuchowskiej (duży w ciągu linii E30 oraz mały obok zabytkowego kościółka). W przypadku dużego wiaduktu roboty prowadzone będą dwuetapowo, najpierw jeden tor a później drugi. Wynika to z konieczności zapewnienia przejezdności linii kolejowej przynajmniej po jednym torze.

Poślizg w Mościcach
* Zgodnie z przyjętym harmonogramem powinien rozpocząć się już także remont wiaduktu nad ul. Czerwonych Klonów, który wiązać się ma z zamknięciem drogi. Prace opóźniają się jednak, gdyż kolejarze nie zdobyli wciąż pozwolenia na budowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski