Radni Krzeszowic powołali doraźną Komisję ds. Planowania i Zagospodarowania Przestrzennego Gminy. Jej przewodniczącym został radny Leszek Słota, a członkami: Beata Głąb, Stanisława Maciejowska, Michalina Nowakowska-Malczyk, Wojciech Pogan, Klaudia Węgrzyn i Władysław Ziomek. Za posiedzenie członkowie dostają po 70 zł, a przewodniczący 100 zł.
- Celem powołania komisji jest przyspieszenie tempa prac nad planami zagospodarowania - mówi Leszek Słota.
Władze gminy zabrały się za opracowanie planów w 2007 r. Szło opornie. W 2010 r uchwalono Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy, a wokół planów narastały problemy. Udało się uchwalić tylko plan dla Frywałdu i części Czatkowic. Pod koniec ubiegłej kadencji uchwalono plan (z protestami) dla Dębnika, Dubia i Siedlca. Nad pozostałymi trwają prace.
Mieszkańcy oprotestowali wiele pomysłów projektantów. W ubiegłej kadencji powołali nawet Społeczny Komitet ds. Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego. Wskazywali na kuriozalne zapisy w projektach planów związane m.in. z rysowaniem dróg o szerokości 12 metrów na gęsto zabudowanym os. Żbik, naruszeniem własności prywatnych przez wymysły planistów. Ludzie odkryli, że plany są robione na starych, wybrakowanych podkładach. Dlatego w dokumentach brak wielu obiektów, które w rzeczywistości istnieją od dziesięcioleci.
- Ja też mam wiele uwag do projektantów - mówi Słota. Podkreśla, że przez przeciąganie sprawy nawarstwiają się problemy. - Plan dla Krzeszowic był wykładany cztery razy, w tym pierwsze trzy w całości. Mieszkańcy wyszukiwali nowych rzeczy, które wciąż analizowano. Czwarte wyłożenie dotyczyło tylko obszarów, na których coś się zmieniało i teraz tak będziemy to robić - dodaje.
Komisja doraźna składa się z rozszerzonej o dwie osoby komisji rozwoju. Ta komisja od lipca 2015 r. pracowała nad uwagami dotyczącymi planu Krzeszowic. Teraz nowa komisja przejmie te zadania. Tylko do planu dotyczącego Krzeszowic mieszkańcy złożyli ponad 550 uwag. Kolejne setki uwag złożyli mieszkańcy gminnych wiosek.
- Przed nami sporo pracy, ale mam nadzieję, że do połowy roku uporamy się z uchwaleniem planu dla Krzeszowic. A do końca roku dla 12 wiosek - mówi Wacław Gregorczyk, burmistrz Krzeszowic. On sam rozpatrywał uwagi do planu: Miękini, Nawojowej Góry, Ostrężnicy, Sanki, Tenczynka, Woli Filipowskiej. Teraz przeanalizuje je komisja doraźna, ale najpierw musi skończyć pracę nad zagospodarowaniem Krzeszowic.
- Już wiadomo, że przekażemy burmistrzowi wiele uwag, głównie w sprawie szerokości dróg, ich przebiegu i tego, czy wszystkie wskazane przez projektantów powinny powstać - zaznacza szef komisji.
Na rozpatrzenie czekają też uwagi do planów: Filipowic, Nowej Góry, Czernej, Paczółtowic, Zalasu, Rudna i Żar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
