Komu na tym zależało?

Policja wyjaśnia, skąd na boisku Tłoków w Gorzycach wzięło się szkło

W Gorzycach nie milkną echa chuligańskiego incydentu, jakiego dopuścili się nieznani na razie sprawcy, rozsypując w sobotę w godzinach rannych szkło na całym boisku Tłoków Gorzyce.

   Przez ponad 4 godziny przed meczem kibice Tłoków usuwali odłamki szkła z boiska. Tylko kilkanaście z nich było większych, natomiast pozostałe bardzo małe, trzeba więc było użyć 25 odkurzaczy przemysłowych, które szybko ściągnięto z patronackiego zakładu Federal Mogul.
   Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze z Komendy Powiatowej w Tarnobrzegu oraz kierownik Posterunku Policji w Gorzycach, którzy zajmują się tą sprawą. Jak dowiedzieliśmy się na razie nie podjęto kroków w celu przesłuchania ewentualnych świadków, a więcej w tej sprawie będzie wiadomo w najbliższych dniach. - Chciałbym podziękować wszystkim kibicom, że pomogli nam na czas przygotować boisko do gry - _mówi prezes Tłoków, a zarazem wójt Gorzyc, Stanisław Krawiec. - _Był taki moment, gdy myślałem, że sobie nie poradzimy, ale jakoś się udało. Mamy swoje podejrzenia, ale z drugiej strony regulamin rozgrywek mówi wyraźnie, że obowiązkiem gospodarza jest przygotowanie boiska do gry. Nie chcemy tego dalej rozdmuchiwać, bo co to da. Teraz skupiamy się na meczu z Hutnikiem w Krakowie, który trzeba wygrać.
    (JAS)