Komunikacja na granicy

Wygodniejsza lokalizacja przystanków, budowa chodników, połączenie ścieżek rowerowych - to tematy omawiane przez przedstawicieli gminy Zielonki z Jakubem Koskiem, przewodniczącym rady dzielnicy IV miasta Krakowa - Prądnik Biały. Gmina Zielonki sąsiaduje z dzielnicą na znacznej długości: od Pękowic po Węgrzce.

- Współpraca między naszą gminą i dzielnicą IV zaczęła się, gdy omawiano sprawę budowy trasy wolbromskiej, a wraz z nią rozgrywała się sprawa zachodniej obwodnicy Zielonek. Wówczas Rada Dzielnicy Prądnik Biały poparła nasze starania, żeby ten odcinek drogi włączyć do wojewódzkich planów inwestycyjnych - przypomina Bogusław Król, wójt gminy Zielonki.

Wobec podnoszonych wówczas w samorządzie wojewódzkim wątpliwości co do budowy nowej drogi na terenie miasta Krakowa i rzekomych protestów mieszkańców miasta. Rada dzielnicy podjęła uchwałę, w której wskazała, że nie ma w tym zakresie protestów mieszkańców a wręcz oczekiwania, żeby nowy odcinek drogi była budowany od gminy Zielonki po ul. Pachońskiego na terenie Krakowa.Zieloneccy radni na ten cel zabezpieczyli w tym roku 75 tys. zł. Obecnie przygotowywaniem inwestycji zajmuje się Zarząd Dróg Wojewódzkich.

Na spotkaniu z szefem dzielnicy radni gminni i sołtysi: Marzena Gadzik-Wójcik, Anna Sieńko, Antoni Banaś, Władysław Orzechowski i Krzysztof Olawski przedstawiali problemy związane z komunikacją i inwestycjami na styku samorządów. Potwierdzali m.in. konieczności budowy tego odcinka trasy wolbromskiej.Omówiono też sprawę przystanków na ul. Glogera i Dożynkowej w Krakowie, które wymagają budowy peronów i chodników między nimi.- Jest propozycja, żeby przystanek na ul. Dożynkowej przenieść na teren gminy Zielonki, albo wybudować perony i chodniki dla bezpieczeństwa pieszych - wskazywała Marzena Gadzik-Wójcik, wiceprzewodnicząca Rady Gminy. Władze Zielonek prosiły ZIKiT, ale nie otrzymały zgody na przenoszenie przystanków, a sprawy peronów nie udało się rozstrzygnąć, więc o pomoc proszą szefa dzielnicy IV.

O przystanku na ul. Glogera mówił Władysław Orzechowski, radny gminy i sołtys Zielonek. - Ta ulicą jeździ ok. 20 tys. samochodów na dobę. Po stronie gminy są chodniki, ale po stronie miasta ich brakuje pieszym ciężko poruszać się tamtędy. A brak peronów przystankowych to niedogodności dla pasażerów autobusów - zaznaczył sołtys .

Jakub Kosek poinformował, że na ul. Glogera powstaje osiedle mieszkaniowe i będą kolejne, a deweloperzy są zobowiązani do wykonania nowej infrastruktury i być może w ramach tych inwestycji powstaną chodniki i perony. Zaznaczył, że dzielnicy nie stać na budowę chodników w tym miejscu, bo ma ona budżet roczny 3 mln zł, a jej potrzeby inwestycyjne są znacznie większe. Dyskusja dotyczyła także ścieżek rowerowych. Gminie spodobał się projekt wojewódzki pn. „Velo Prądnik”, który zakłada przejazd z Witkowic na teren boiska Zieleńczanki.

- Dobrze by było, żeby trasy rowerowe gminne i miejskie nie rozmijały się. Moglibyśmy połączyć prawie 90 km gminnych szlaków z krakowskimi. Rowerzyści mogliby swobodnie jeździć od miasta przez gminę Zielonki np. do Ojcowskiego Parku Narodowego - mówi wójt. Jakub Kosek obiecał przyjrzeć się omawianym problemom.