Zryw Szarów - Bieżanowianka 1-0 (0-0)
Zryw: Drab - Kaczmarczyk, Nowacki, Madejski, Wajda - Orzechowski, Rybicki, Szewczyk, Puchała (46 Wójcik) - Gruszecki (61 Cieśla), Kościółek.
Bieżanowianka: Ćwikliński - Żołnierczyk, Nawara, Zapart (65 Chlipała), Rybiński - Wilk, Dyka (46 Nocoń), Leśniak, Czekaj - Haberkiewicz, Ptak (63 Nowak).
W końcówce meczu w głównej roli wystąpił nowy nabytek Zrywu Paweł Orzechowski. Najpierw w 87 min został zaatakowany w polu karnym przez trzech zawodników gości i przewrócił się. Sędzia bez wahania wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki, a rzut karny pewnie na bramkę zamienił sam poszkodowany. Dwie minuty później Orzechowski znów wystąpił w głównej roli, ale tym razem był negatywnym bohaterem. W środku boiska sfaulował rywala, za co otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i musiał opuścić boisko. Przez większość czasu na boisku nie działo się zbyt wiele ciekawego. Gole mogli również zdobyć Gruszecki dla Zrywu oraz Haberkiewicz i Nawara dla Bieżanowianki. (pk)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?