Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konflikty we wspólnotach

Redakcja
W małych wspólnotach spory wybuchają najczęściej na tle sposobu użytkowania nieruchomości wspólnej. - Kiedy wystąpią, a członkowie nie potrafią sami rozwiązać problemu, można zwrócić się do sądu, który podzieli nieruchomość pomiędzy właścicieli - informuje Marek Sadowski, ekspert ds. wspólnot mieszkaniowych.

Poradnik wspólnoty mieszkaniowe 5

Zaznacza, że w dużych wspólnotach rozwiązania takie nie są praktykowane, gdyż tylko przy małej liczbie członków przeprowadzić można podział nieruchomości wspólnej tak, by nie trzeba było jej części pozostawić do wspólnego użytku.

Jeśli członkowie dużej wspólnoty nie zgadzają się z uchwałą dotyczącą użytkowania nieruchomości wspólnej, mogą jednak również liczyć na rozstrzygnięcia sądowe. - Odwołanie należy złożyć w ciągu sześciu tygodni od przyjęcia uchwały godzącej w nasze lub wspólnotowe interesy - wyjaśnia Sadowski, zdradzając, że powództwo jest kierowane przeciwko wspólnocie, którą na rozprawie reprezentuje jej zarząd.

- Konflikty rodzą się równie często na tle finansowym - dodaje Janusz Gdański, ekspert Ogólnopolskiej Izby Gospodarki Nieruchomościami. Mówi, że najczęściej dotyczą one zaległości z opłatami. - Jeżeli ktoś długotrwale (ocena zależy od sądu) nie uiszcza należności, zarząd wspólnoty może się zwrócić do sądu o sprzedaż jego mieszkania na drodze licytacji - tłumaczy Gdański. Podkreśla, że właściciele muszą podjąć stosowną uchwałę upoważniającą zarząd do wystąpienia o wszczęcie takiej sprawy.

- Członkowie wspólnot mają jednak opory przeciwko stosowaniu tego rozwiązania. Zdają sobie sprawę, że w przyszłości sami mogą mieć problemy finansowe - zastrzega Bartosz Frączyk, prawnik z kancelarii Frączyk&Frączyk. Podkreśla, że dużą zaporą jest również opłata sądowa, która wynosi aż pięć procent wartości licytowanego lokalu.

- Wspólnoty najczęściej szukają pomocy komornika sądowego, który przeprowadza egzekucję z wynagrodzenia za pracę, z emerytury, renty, lub z rachunku bankowego - wyjaśnia Sadowski. Dodaje, że jeśli wymienione sposoby egzekucji zawiodą, można zażądać ściągnięcia długu poprzez zlicytowanie mieszkania przez komornika.

Sprzedaż mieszkania na drodze licytacji sądowej jest możliwa również w przypadku osób, które zakłócają porządek wspólnoty. - Robi się tak, jeżeli ich zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, a nawet zagraża zdrowiu i życiu innych członków wspólnoty - informuje Sadowski. Zaznacza, że wspólnota może żądać sprzedaży lokalu również wtedy, gdy porządek zakłóca domownik właściciela lokalu.

- Najczęściej jednak i w tym przypadku jest to ostateczność, ponieważ wcześniej prosi się o interwencję policję lub straż miejską - mówi Sadowski. Podkreśla, że jeżeli nie pomagają upomnienia i mandaty, trzeba się zwrócić do sądu, który rozpatrzy sprawę w postępowaniu cywilnym. Może nałożyć na osobę zakłócającą spokój karę grzywny lub aresztu od pięciu do 30 dni.

PAWEŁ GORYL

[email protected]

Zapamiętaj!

1. W małych wspólnotach sąd może podzielić nieruchomość wspólną pomiędzy właścicieli

2. Od uchwały godzącej w nasze lub wspólnotowe interesy można się odwołać w ciągu sześciu tygodni od jej podjęcia
3. Sąd może zlicytować mieszkanie osobom, które zalegają z opłatami lub zakłócają porządek

4. Za zakłócanie porządku grozi mandat, kara grzywny lub aresztu do 30 dni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski