Radni stwierdzili, że na zakup nieruchomości gmina nie może sobie pozwolić Fot. Katarzyna Hołuj
DOBCZYCE. Gmina chce prowadzić Zespół Szkół Technicznych i Rolniczych, ale płacić za nieruchomość nie zamierza
Powiat obstawał jednak przy użyczeniu, nie sprzedaży, a już stanowczo odrzucał możliwość przekazania nieruchomości za darmo. Później pojawiała się z jego strony pozycja sprzedaży za 3,5 mln zł, czyli połowę wartości. Dodatkowo powiat określił limit naboru do ZSTiR, gdyby doszło do przejęcia go przez gminę, na poziomie czterech oddziałów.
W piątek radnym gminy Dobczyce podczas sesji przedstawione zostały koszty utrzymania szkoły oraz konsekwencje jej przejęcia dla gminnego budżetu w tym roku i kolejnych latach, do 2020 r. włącznie.
Z zestawienia danych za rok 2011 - dochodów w postaci subwencji (2 400 658 zł) i wydatków na utrzymanie szkoły i internatu (3 075 930 zł) - wyszła różnica w wysokości 675 272 zł. Przyjmując, że nie zmieni się wysokość subwencji ani wydatków oraz że co roku będzie przybywało 120 nowych uczniów, obliczono, iż - nie inwestując w szkołę - gmina musiałaby rok w rok dokładać do jej utrzymania kilkaset tysięcy (w tym roku za okres wrzesień - grudzień: ponad 300 tys. zł, w przyszłym 774 tys., a w 2020 roku 450 tys.). Burmistrz utrzymywał jednak, że inwestycje są konieczne - aby obniżyć koszty utrzymania szkoły oraz aby uczynić ją bardziej atrakcyjną i konkurencyjną. Jego propozycja była taka, by gmina inwestowała po pół miliona przez trzy kolejne lata.
W budżecie należałoby ponadto uwzględnić koszta zakupu. Odrzucając propozycję powiatu, czyli sprzedaż za 3,5 mln zł, burmistrz przedstawił radnym swoją propozycje, tj. 1 mln zł. Zapłata w tej wysokości miałaby być powiatowi spłacona w dwóch równych ratach, w latach 2013-14. Dodatkowy warunek gminy jest taki, by powiat zwiększył limit naboru do 5 oddziałów, dopiero bowiem tylu uczniów - jak argumentowano - dawałoby szansę na to, że wysokość otrzymywanej na nich subwencji i wydatki bilansowałyby się. Nie kryto, że potrzebna byłaby też restrukturyzacja zatrudnienia.
Radni uznali, że przy rozmowach z powiatem wynegocjowanie zwiększonego limitu jest konieczne, jednak co do zapłaty za nieruchomość byli dalece wstrzemięźliwi. - Uważam, że obiekty te powinny być przekazane gminie za darmo. Powiat zyskał je od nas. Zrozumiałbym, gdyby sam je wybudował, zakupił działkę, ale tak nie było - mówił radny Włodzimierz Juszczak. A to naczelnik gminy w roku 1987 przekazał ten majątek na rzecz szkoły rolniczej, a później razem ze szkołą przeszedł on w ręce powstałego powiatu. Z wyjątkiem jednego radnego (dyrektora ZSTiR) poprali go wszyscy pozostali, przegłosowując tym samym wniosek upoważniający burmistrza do tego, aby w dalszych rozmowach z powiatem zabiegał o przejęcie nieruchomości za darmo oraz o zwiększenie limitu do pięciu oddziałów.
Starosta Józef Tomal oczekuje na przedstawienie ustaleń gminy na piśmie. W rozmowie z nami nie krył, że gdy znajdzie się wśród nich warunek przejęcia majątku za darmo, będzie to koniec rozmów pomiędzy powiatem a gminą na temat przejęcia Zespołu Szkół Technicznych i Rolniczych.
W czwartek na sesji Rady Powiatu ma on przedstawić radnym stanowisko gminy Dobczyce. A na kolejnej sesji, która musi się odbyć jeszcze w lutym, dojdzie do głosowania nad uchwałą w sprawie likwidacji ZSTiR z końcem tego roku szkolnego.
Jaka będzie przyszłość majątku przy Górskiej? Pod uwagę brane są dwie możliwości: sprzedaż lub zagospodarowanie go na zadania powiatu. Zgodnie z planem zagospodarowania - tereny te przeznaczone są pod usługi publiczne.
Katarzyna Hołuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?