Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurencja na szynach

GM
Wczoraj zaczął obowiązywać zmodyfikowany rozkład jazdy pociągów na strategicznej podbeskidzkiej trasie Bielsko-Biała - Kraków. Kolejarze mają nadzieję, że dzięki temu pociągi już wkrótce zapełnią się pasażerami.

Szybciej i wygodniej na głównej trasie kolejowej Podbeskidzia

   W ostatnich latach władze PKP niezbyt przykładały się do tworzenia rozkładów jazdy. W przypadku trasy Bielsko-Biała - Wadowice - Kraków większość pociągów kursowała w godzinach, które nie odpowiadały mieszkańcom dojeżdżającym i wracającym z pracy np. w Bielsku-Białej. Poza tym po dawno nie remontowanej linii, z roku na rok pociągi kursowały coraz wolniej. Nic więc dziwnego, że pasażerowie przesiedli się do autobusów czy busów, które szybciej dowiozły ich na miejsce.
   Dopiero kilka miesięcy temu władze PKP pod naciskiem samorządowców z powiatów leżących na trasie Bielsko-Kraków zdecydowały o przystąpieniu do remontu najbardziej zniszczonych odcinków tego szlaku. W efekcie po ponad roku przerwy przejezdny stał się wreszcie most kolejowy na Sole w Kętach, naprawione zostało także torowisko między Wadowicami a Kalwarią. Dzięki tym inwestycjom średnią prędkość pociągów udało się podwyższyć do 50-60 km.
   Wczoraj na trasie Bielsko-Kraków zaczął obowiązywać zmodyfikowany rozkład jazdy. W zasadzie połączeń nie przybyło, ale jak powiedział nam Wiesław Pająk, dyżurny ruchu na wadowickiej stacji PKP, zmienione zostały godziny odjazdów dotychczasowych pociągów. - Dzięki temu mieszkańcy będą mogli dojechać i wrócić z pracy w porze najbardziej im odpowiadającej. W ostatnich latach dużo pasażerów zrezygnowało z kolei właśnie z powodu fatalnie ułożonych rozkładów jazdy - tłumaczy Wiesław Pająk.
   Oprócz praktycznego rozkładu jazdy, krótszego czasu przejazdu, PKP kusi pasażerów także tańszymi biletami w weekendy. Kolejarze wierzą, że wkrótce przybędzie im pasażerów. - Już po kilku miesiącach od zakończenia remontu mostu w Kętach i torowiska w rejonie Wadowic z pociągów na trasie Bielsko-Kraków korzysta codziennie ok. 2 tys. pasażerów, znacznie więcej niż przed rokiem. Teraz mamy lepszy rozkład jazdy. Pasażerów na pewno przybędzie. Pociąg jest alternatywą dla zatłoczonych dróg - podkreśla Pająk.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski