Konkurs w Innsbrucku poważnie zagrożony

Kamil Stoch był wczoraj 6. FOT. AP PHOTO/KERSTIN JOENSSON

Wczoraj podczas treningu i serii kwalifikacyjnej na skoczni panowały bardzo trudne warunki. Wiatr stale zmieniał kierunek, jedni dostawali mocny podmuch pod narty, innym wiatr dusił skoki. Widać to było na przykładzie Kamila Stocha, w pierwszym treningu skoczył daleko na 120 m (7. odległość), w drugim Polak lądował na 91 m.

Daleko skakali wicelider Thomas Morgenstern (125,5 i 128 m) i trzeci w klasyfikacji Simon Ammann (122 i 126 m). Obaj zrezygnowali z występu w serii kwalifikacyjnej. Jako zawodnicy klasyfikowani w czołowej 10-tce mieli do tego prawo, tyle tylko, że zostali przesunięci na końcowe lokaty i w parze trafiają Ammann na Dietharta, a Morgenstern na Fannemela.

Kompletnie nie mógł sobie poradzić w treningu, skacząc z wiatrem w plecy lider turnieju 21-letni Austriak Thomas Diethart, który skoczył krótko na 113 i 111 m. Ale w kwalifikacjach zaliczył dobry skok 123,5 m i był drugi.

Trenerzy rozważali wycofanie Stocha z kwalifikacji, ale po nieudanym drugim treningowym skoku Polak pojawił się na starcie. I skoczył dobrze, odległość 122 m dała mu 6. lokatę.

Do konkursu zakwalifikowało się jeszcze czterech Polaków. Najlepiej zaprezentował się Klemens Murańka, skoczył 121,5 m co dało mu 13. lokatę. Z niezłej strony pokazał się Dawid Kubacki, który zmienił słabo spisującego się Piotra Żyłę, miał 118,5 m i był 15. Pozostali Polacy prezentowali się przeciętnie, Maciej Kot, choć miał korzystne warunki, był dopiero 35. (120,5 m), Jan Ziobro 38. (118 m). Odpadł Krzysztof Biegun po słabym skoku na 113 m, był 50.

W parach Murańka zmierzy się z Ziobro, M. Kot z bardzo dobrym Japończykiem Ito, łatwiejszych rywali mają Stoch (Kanadyjczyk Boyd-Clowes) i Kubacki (Włoch Dellasega).

Pytanie jednak, czy dzisiejszy konkurs dojdzie do skutku. Prognozy są bardzo niepomyślne, w Innsbrucku ma wiać wiatr z prędkością do 100 km na godzinę. Organizatorzy przygotowują wersję awaryjną, gdyby w Innsbrucku nie dało się skakać, to konkurs zostałby rozegrany w niedzielę w Bischofshofen.

Kwalifikacje w Innsbrucku: 1. Fannemel (Norwegia) 126,8 pkt (127 m); 2. Diethart (Austria) 126,4 (123,5); 3. Loitzl (Austria) 124,4 (126,5); 4. Kraus (Niemcy) 121,2 (127); 5. Bardal (Norwegia) 121,1 (123,5); 6. Stoch 119,6 (122); 13. Murańka 114,8 (121,5); 15. Kubacki 114,5 (118,5); 35. M. Kot 107,3 (120); 38. Ziobro 106,1 (118); 50. Biegun 101,8 (113).

Andrzej Stanowski