MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kościoły w Nowej Hucie - oazy wolności

Redakcja
Gdańsk, pielgrzymka Jana Pawła II, czerwiec 1987 roku Fot. Archiwum Jana Żurka
Gdańsk, pielgrzymka Jana Pawła II, czerwiec 1987 roku Fot. Archiwum Jana Żurka
W kwietniu 1960 roku bronili Krzyża postawionego w miejscu, gdzie miał zostać zbudowany kościół, przy zbiegu ówczesnych ulic Marksa i Majakow- skiego. Ostatecznie kościół wzniesiono w innym miejscu: słynną "Arkę Pana" w Bieńczy-cach, pierwszą świątynię w Nowej Hucie, konsekrowano w roku 1977. Ta historia jest reprezentatywna dla dziejów walki Nowej Huty z komunistyczną ateizacją.

Gdańsk, pielgrzymka Jana Pawła II, czerwiec 1987 roku Fot. Archiwum Jana Żurka

Mieszkańcy Nowej Huty - dzielnicy, która miała być sztandarowym miastem socjalizmu - szybko pokazali, że nie zgadzają się na wyznaczoną im rolę

Gdy 13 grudnia 1981 roku komuniści wprowadzili stan wojenny, naturalne było, że wielu działaczy opozycji i członków zdelegalizowanej "Solidarności" szukało pomocy pod skrzydłami Kościoła.

"Arka"

W bieńczyckiej świątyni bardzo szybko uruchomiono punkt informacyjny. Rozpoczęto zbiórkę żywności i pieniędzy. Ze strony Kościoła zaangażowali się księża proboszczowie poszczególnych parafii: Franciszek Skupień, Stanisław Podziorny, Jan Bielański i Janusz Bielański, a także wielu księży wikariuszy i siostry zakonne. Później okazało się, że według dokumentów zachowanych w IPN, ks. Janusz Bielański zarejestrowany był jako TW pseud. "Waga".

Ksiądz Władysław Palmow-ski, wikariusz z "Arki Pana", był jedynym kapelanem podziemnej "Solidarności", który dotarł do wszystkich zakładów pracy na terenie Nowej Huty. Był łącznikiem pomiędzy więzionymi a światem zewnętrznym, pomiędzy strukturami opozycyjnymi w różnych zakładach pracy oraz pomiędzy kilkoma organizacjami podziemnymi. Współtworzył Społeczny Fundusz Pomocy Pracowniczej. Zainicjował powstanie dwóch innych konspiracyjnych struktur "Solidarności" (Komitetu Ocalenia "Solidarności" zwanego KOS-em oraz organizacji "Grot").

W "Arce Pana" 13 i 16 każdego miesiąca odprawiano msze w intencji Ojczyzny i "Solidarności", poświęcano sztandary związkowe, po mszach przy kościele rozrzucano ulotki.

Po pacyfikacji Kombinatu w grudniu 1981 r. ukrywający się działacze NSZZ "S" stali się najbardziej poszukiwanymi ludźmi w PRL. Aby ich odnaleźć, organy bezpieczeństwa państwa zmobilizowały ogromne siły, w tym sieć tajnych współpracowników. Jednym z agentów działających wtedy w Nowej Hucie był tajny współpracownik o pseudonimie "Dominik". Był zatrudniony w Sekcji Informacji KRH jako drukarz. Według noty identyfikacyjnej IPN udostępnionej Czesławowi Szewczukowi TW "Dominik" to Stanisław Maciejewski. Aby go uwiarygodnić w oczach kolegów, przygotowano "legendę". Maciejewski miał opowiadać, że jako były pracownik KRH musi się ukrywać. Starał się odnowić wiele kontaktów towarzyskich sprzed stanu wojennego. Spotykał się z żonami internowanych i ukrywających się kolegów, a uzyskane w ten sposób informacje przekazywał bezpiece. Udzielił m.in. informacji o punktach kontaktowych ukrywających się ludzi i ich łącznikach, o spotkaniach delegatów tajnych struktur "S". Pożyczył oficerowi SB klucz do jednego z pomieszczeń, dzięki czemu bezpieka mogła zrobić duplikat i założyć podsłuch. Szczegółowo opisywał swoje spotkania i rozmowy z księdzem Władysławem Palmowskim. Po pewnym czasie Maciejewski nabrał przekonania, że ksiądz Palmowski podejrzewa go o współpracę z SB. W związku z tym bezpieka postanowiła wycofać agenta ze struktur krakowskich, przenosząc go do jego macierzystych Kielc.

W tej sytuacji SB musiała posłużyć się innymi agentami do inwigilacji najważniejszych osób nowohuckiej "konspiry". Zastępca naczelnika Wydziału V SB por. Kazimierz Kasprzyk napisał: "Możliwość operacyjnego dotarcia do Palmowskiego ma grono pracowników Walcowni Zgniatacz HiL - innych TW ps. »Kałamarz« [Stanisław Filosek] i »Karol II« [identyfikacja tego pseudonimu na razie nie jest możliwa]".
Ksiądz Józef Gorzelany to postać, która na zawsze zachowała się w pamięci mieszkańców Nowej Huty, a szczególnie parafii Bieńczyce. Ks. Gorzelany został zarejestrowany w zasobie ewidencyjno-kartotecznym jako tajny informator o pseudonimie "Turysta" w okresie 1959-1964. Zachowały się materiały archiwalne dotyczące tej sprawy. W późniejszym okresie, jako proboszcz nowohuckiej parafii, zaangażował się w budowę kościoła, a w latach 80. wspierał "Solidarność".

W czerwcu 1980 roku założono sprawę operacyjnego rozpracowania wobec księdza Gorzelanego, nadając jej kryptonim "Głaz". Władze pisały skargi na Gorzelanego do kardynała Macharskiego. W październiku 1985 roku ks. Gorzelany ze względu na wiek złożył rezygnację z funkcji proboszcza i przeszedł na emeryturę. Jednocześnie wycofał się z działalności publicznej.

Mistrzejowice

Podobnie ułożyła się historia konsekrowanego w roku 1983 przez Jana Pawła II w czasie jego drugiej pielgrzymki do kraju, kościoła pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbego w Mistrzejowicach.

W czerwcu 1982 roku, solidaryzując się z internowanymi w ośrodku odosobnienia w Załężu, kilka osób pod przewodnictwem ks. Kazimierza Jancarza, wikariusza z Mistrzejowic, rozpoczęło głodówkę w kościele. W tym samym czasie narodziły się słynne nabożeństwa czwartkowe odprawiane w intencji Ojczyzny, osób internowanych, prześladowanych, członków zdelegalizowanej "Solidarności".

Mistrzejowickie duszpasterstwo organizowało wieczory poetyckie, festiwale piosenki "Sacrosong", występy zespołów muzycznych i teatralnych, wystawy malarstwa, grafiki i rzeźby. Działała tu księgarnia wydawnictw niezależnych, Niezależna Telewizja Mistrzejowice. Organizowano pielgrzymki na Jasną Górę, do Kalwarii Zebrzydowskiej, a później, po bestialskim morderstwie dokonanym przez funkcjonariuszy bezpieki, do grobu ks. Popiełuszki. W 1984 r. powołano tu Chrześcijański Uniwersytet Robotniczy.

W czasie strajku w Kombinacie im. Lenina, który trwał od 26 kwietnia do 5 maja 1988 roku, posługę duszpasterską strajkującym niósł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

W sierpniu 1988 roku w pomieszczeniach przy kościele w Mistrzejowicach miała miejsce impreza precedensowa w warunkach państwa komunistycznego: międzynarodowa konferencja na temat praw człowieka. Wśród uczestników znaleźli się: posłowie Parlamentu Europejskiego, doradcy amerykańskich senatorów, burmistrz Bostonu Ray Flynn, pisarz chilijski Marcello Rossa, rosyjska emigracyjna poetka Natalia Gorbaniewska, zachodni dziennikarze, dyplomaci i delegaci związków zawodowych. Polskę reprezentowali między innymi przedstawiciele "Solidarności", KPN-u, Ruchu "Wolność i Pokój" oraz NZS-u.

Szklane Domy i Kalinowe

Budowę kościoła na osiedlu Szklanych Domów rozpoczęto w 1982, w 1983 roku kardynał Franciszek Macharski poświęcił kaplicę i erygował nową parafię (budowę kościoła ukończono w 1995 roku). Parafia na Szklanych Domach związana była z mogilskim klasztorem i osobą ojca Niwarda Karszni. W czasie walki o Krzyż w Nowej Hucie duchowny był rozpracowywany przez Referat ds. Bezpieczeństwa w Nowej Hucie. Odmówił wówczas współpracy. Wiele lat później, w świetle zapisów ewidencyjnych i dokumentów aktowych, został zarejestrowany (w grudniu 1985 roku) jako tajny współpracownik o pseudonimie "Skala". Materiały dotyczące ojca Niwarda są niekompletne i niejednoznaczne.
O. Niward zawsze był związany z nowohuckimi robotnikami. W marcu 1981 roku odprawił mszę świętą w kombinacie podczas strajku ostrzegawczego. Później jako duszpasterz ludzi pracy został opiekunem i kapelanem Duszpasterstwa Hutników, które formalnie powstało 4 maja 1984 roku. Drugim zaangażowanym w pracę w Duszpasterstwie był o. Paweł Mynarz, który troszczył się o internowanych i nauczycieli, pracując w Duszpasterstwie Nauczycieli i Wychowawców. Jednym z głównych świeckich animatorów Duszpasterstwa Hut- ników był Zbigniew Ferczyk. Duszpasterstwo miało w swoich szeregach przedstawicieli wszystkich zakładów i wydziałów huty. W ciągu kilku lat zetknęło się z nim kilkuset członków "Solidarności" z HiL, MPK i innych przedsiębiorstw.

3 i 13 każdego miesiąca odbywały się uroczyste msze za Ojczyznę i Ojca Świętego, a także raz w tygodniu wykłady z nauki społecznej Kościoła, które prowadził o. dr Jacek Stożek.

W drugiej połowie lat 80. powstała parafia pw. św. Józefa na os. Kalinowym. Początkowo msze i uroczystości religijne odbywały się w kaplicy - kościół zbudowano w latach 1993-2002. Pierwszym proboszczem został ks. Stanisław Podziorny, który przeszedł z kościoła "Arka Pana". Pracując w nowej parafii, także wspierał nowohuckich robotników. 1 maja 1988 roku odprawiono mszę w intencji strajkujących pracowników Huty Lenina, a po mszy uformował się pochód, który miał być wyrazem solidarności i poparcia dla strajkujących. Na czele pochodu niesiono obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, część osób wraz z obrazem została zatrzymana przez ZOMO i przewieziona do siedziby WUSW.

***

Nowa Huta była sceną konfrontacji komunistycznych zamierzeń i chrześcijańskiej solidarności. Wbrew intencjom komunistycznych władz, robotnicy nie wyparli się wiary. Szczególnie lata stanu wojennego to czas, w którym ludzie bezinteresownie sobie pomagali i wspierali się. Dzięki zaangażowaniu, poświęceniu i wytrwałości ogromnej rzeszy ludzi skupionych wokół nowohuckich parafii udało się im godnie przeżyć trudne i smutne lata 80.

Katarzyna Wordliczek*

*Autorka jest absolwentką politologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, pracownikiem Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski