Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarska Wisła z mniejszym budżetem, ale z dużymi aspiracjami

Justyna Krupa
Koszykówka. Wisła Can-Pack jest już na finiszu, jeśli chodzi o budowę drużyny na przyszły sezon. Zespół przez kolejny rok będzie wspierać dotychczasowy sponsor – firma Can-Pack. Wprawdzie budżet drużyny będzie mniejszy, niż w poprzednim roku, ale „Biała Gwiazda” nadal chce walczyć w elitarnej Eurolidze.

Najlepsze drużyny Europy znów mają rywalizować w dwóch grupach po 8 drużyn. To nie podoba się takim klubom, jak Wisła. Najwięksi potentaci Euroligi nie chcieli jednak zmienić tego systemu. _– Można to określić jako oderwanie się władz FIBA od __finansowej rzeczywistości _– przyznaje prezes TS Wisła Piotr Dunin-Suligostowski.

Mało elastyczne podejście „możnych” koszykarskiego światka sprawia, że z roku na rok coraz mniej zespołów może sobie pozwolić na grę w Eurolidze. _– Taki system oznacza konieczność rozegrania przez każdą drużynę 14 meczów w __fazie grupowej. To generuje koszty _– zwraca uwagę prezes Wisły.

Ponadto, gra w Eurolidze wiąże się głównie z prestiżem, a nie konkretnymi zyskami dla klubów, jak np. w piłkarskiej Lidze Mistrzów. _– W innych rozgrywkach koszty występów są w pewnej mierze rekompensowane przez wpływy z transmisji czy gratyfikacje za awans do __kolejnej rundy. Tu tego brakuje _– wylicza Dunin-Suligostowski.

Mniejsze kluby preferowałyby rozwiązanie z 4 grupami, z mniejszą liczbą drużyn w każdej. Wtedy miałyby większą szansę na awans. – Zobaczymy, ile drużyn przystąpi do gry w Eurolidze. My zakładamy występy w __tych rozgrywkach – podkreśla prezes TS Wisła.

Nawet w Wiśle przed tym sezonem pojawiły się znaki zapytania. Nie od razu zdecydowano, że klub jednak w Eurolidze wystartuje. _– Sam miałem takie wątpliwości. Ale gdybyśmy nie wystartowali, odbiór takiej decyzji byłby negatywny. Tym bardziej że w przyszłym roku Wisła będzie obchodzić jubileusz 110-lecia _– podkreśla prezes.

Poza tym, ostatecznie dopuszczono pewną istotną zmianę w formule rozgrywek. Drużyny, które zajmą po fazie grupowej miejsca 5. i 6. nie zakończą gry w Europie, a automatycznie „przeskoczą” do 4. rundy rozgrywek EuroCup. __

Prezes Wisły zapowiada, że już na dniach klub ogłosi pierwsze nazwiska zawodniczek zakontraktowanych na nowy sezon. Najpewniej w zespole nie zobaczymy już duetu Allie Quigley – Courtney Vandersloot, ani środkowej Jantel Lavender. Mówi się jednak o tym, że zostanie Cristina Ouvina. – Nie chciałbym jeszcze mówić o nazwiskach. Zespół będzie budowany nieco inaczej _– podkreśla Dunin-Suligostowski. _– Stawiamy na ściągnięcie bardzo dobrych zawodniczek zagranicznych, ale niekoniecznie tych, które już osiągnęły status gwiazd – podkreśla.

Czy do drużyny „Białej Gwiazdy” wróci Ewelina Kobryn? – Piłka jest teraz po __drugiej stronie – zaznacza prezes.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski