Krajowa Rada może uciszyć Radiofonię

4 lutego Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wszczęła postępowanie w sprawie cofnięcia koncesji z 3 lutego 2012 roku udzielonej Fundacji Krakowskiego Radia Akademickiego Żak na rozpowszechnianie programu radiowego pod nazwą Radiofonia. Jednocześnie nie zgodziła się na zmianę nazwy stacji na RMF City FM, o co również proszono.

– Bieżące monitoringi programowe wykazały, że nadawca narusza warunki zawarte w udzielonej koncesji _– usłyszeliśmy od Katarzyny Twardowskiej, rzeczniczki KRRiTV. – _Po pierwsze radio nie nadaje odpowiedniej ilości programów o tematyce dotyczącej lokalnych problemów naukowych, kulturalnych i sportowych, związanych z krakowskim środowiskiem akademickim. Koncesja zakłada, że powinno ich być 10 proc. w skali całego programu, a __jest tylko 2 proc.

Po drugie, jak mówi Twardowska, nie ma audycji prezentujących działalność artystyczną środowiska studenckiego Krakowa i innych miast w Polsce. Powinno ich być 2 proc. w programie, a – jak twierdzi Rada – nie ma ich wcale. Rzecznik mówi również, że KRRiT musi zbadać, czy nie nastąpiło przejęcie kontroli nad rozgłośnią przez inny podmiot gospodarczy niż ten, który otrzymał koncesję, bez jego zgody.

– Zażądaliśmy od rozgłośni dostarczenia odpowiednich wyjaśnień i dokumentów. Na razie radio może nadawać aż do decyzji KRRiT dotyczącej odebrania lub pozostawienia koncesji. Zapadnie ona po __dokładnym zbadaniu sprawy – dodaje Twardowska. Nie wiadomo, kiedy to dokładnie nastąpi.

Michał Okoń, prezes Fundacji Krakowskiego Radia Akademickiego Żak, na razie nie chciał komentować decyzji. – Nie dostaliśmy do tej pory oficjalną drogą formalnych dokumentów od Rady, ani ja, ani dziesięciu rektorów krakowskich uczelni, wchodzących w _ skład rady Fundacji _– tłumaczy Michał Okoń.

Z zarzutami Rady nie zgadza się Andrzej Mielimonka, prezes spółki Multimedia należącej do Grupy RMF, która zajmuje się Radiofonią. – Właścicielem koncesji na nadawanie Radiofonii jest nadal Fundacja Krakowskiego Radia Akademickiego Żak _– stwierdza jednoznacznie. – Radio wciąż tworzą młodzi ludzie, którzy nie są zatrudnieni przez Grupę RMF. My tylko zaproponowaliśmy formę bezinteresownej pomocy, bo sami kiedyś zaczynaliśmy w _studenckich rozgłośniach.

Fundacja Krakowskiego Radia Akademickiego Żak ma jednak spore długi (mówi się o kilkuset tys. zł). Rosną one z tygodnia na tydzień w sytuacji, gdy przyznana koncesja na nadawanie Radiofonii wisi na włosku.

– Ta decyjza Rady zniechęca nas do __jakiegokolwiek działania – podkreśla Mielimonka.Jego zdaniem Rada przeprowadziła monitoring Radiofonii w nieodpowiednim okresie. Pierwsze badania odbyły się we wrześniu ubiegłego roku, a drugie – na początku października. _– To czas, w którym studentów nie ma jeszcze w Krakowie albo dopiero się zjeżdżają – podkreśla. – Zapisy koncesji pozwalają również odstąpić od nadawania studenckich audycji na czas akademickich wakacji. Jeśli się chce w _kogoś uderzyć, to zawsze znajdzie się ku temu pretekst.

Radiofonia, o czym pisaliśmy, była wcześniej finansowana przez rektorów uczelni. W lutym ubiegłego roku uznali oni, że wstrzymują środki i następnie podpisali umowę o współpracy Fundacji z Grupą RMF. Rozgłośnia odżyła w październiku i stale rozwijała swoje audycje.

Ludzie z RMF uważają, że liczba akademickich programów była odpowiednia. Sytuacją zaniepokojeni są również rektorzy krakowskich uczelni wchodzący w skład rady programowej Fundacji Krakowskiego Radia Akademickiego Żak.

– Widziałem się dzisiaj z rektorem AGH, prof. Tadeuszem Słomką i był zirytowany. Liczę, że rozsądek zwycięży. Najlepiej niech przyjedzie ktoś z Rady i zobaczy na __własne oczy, jak to młode radio pracuje – podkreśla Mielimonka.

Decyzja Rady, która nie zgodziła się na zmianę nazwy na RMF City FM, utrwala też dziwną sytuację. W eterze działają bowiem dwie Radiofonie – ta na 100,5 FM, tworzona w partnerstwie z Grupą RMF oraz internetowa, założona przez ludzi, którzy nie podjęli współpracy z RMF.