"Zaniepokojony jego długą nieobecnością, starszy brat wszedł do łazienki i próbował go ratować. Bezskutecznie" - powiedziała PAP Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Efektu nie przyniosła też 1,5 godzinna reanimacja prowadzona przez lekarzy.
W mieszkaniu były jeszcze mama i babcia chłopców. Pozostali członkowie rodziny nie ucierpieli.
Powodem większości zaczadzeń, do których dochodzi najczęściej w okresie jesienno-zimowym, są niesprawne urządzenia grzewcze i wadliwa wentylacja pomieszczeń. Straż pożarna apeluje o sprawdzanie stanu pieców i przewodów kominowych.
(PAP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?