Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Miejskie obchody 78. rocznicy akcji „Koppe”

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
11 lipca przypada 78. rocznica akcji specjalnej „Koppe”, przeprowadzonej w Krakowie przy ul. Powiśle przez żołnierzy z harcerskiego batalionu „Parasol”, przy wsparciu Kedywu Okręgu Kraków AK. Celem akcji był niemiecki dygnitarz gen. Wilhelm Koppe. W tym roku uroczystości rocznicowe odbyły się w sobotę, 9 lipca.

Historia potwierdza: Rosjanie to barbarzyńcy. Rozmowa Oleny z ukraińskim historykiem

od 16 lat

W rocznicę akcji specjalnej „Koppe” spotkali się przedstawiciele środowisk kombatanckich, władz samorządowych, harcerze z ZHR i ZHP, rekonstruktorzy z Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Parasol” oraz mieszkańcy Krakowa, aby uczcić pamięć bohaterskich żołnierzy batalionu „Parasol” i Okręgu Kraków AK. W uroczystościach uczestniczyli także żołnierze Wojska Polskiego, szczególnie Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca, dziedziczącej tradycje batalionu „Parasol” i Jednostki Wojskowej „NIL”, której patronem jest gen. bryg. August Emil Fieldorf „Nil”.

Uroczystości rozpoczęły się o godz. 10.30 mszą św. odprawioną za dusze poległych i zmarłych żołnierzy batalionu „Parasol” i Kedywu Okręgu Kraków AK w kościele oo. Kapucynów przy ul. Loretańskiej. W południe pod pomnikiem Żołnierzy Czynu Zbrojnego Polski Walczącej oraz pod tablicą przy ul. Powiśle zostały złożone kwiaty, odczytany został apel poległych i odmówiona modlitwa za zmarłych.

Do udziału w uroczystościach zaprosili: Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski, Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Krakowie i środowiska harcerskie (Szczep 5 KDH „Wichry”).

Przypomnijmy. Batalion Parasol, elitarna jednostka Armii Krajowej, odpowiedzialna m.in. za wykonanie wyroku na słynnym Franzu Kutscherze, swą ostatnią akcję przeprowadził w Krakowie. W akcji po stronie polskiej brało udział 28 osób, wg szacunków w przygotowania mogło być zaangażowanych nawet 200 ludzi.

Kulminacyjny moment nastąpił 11 lipca 1944 roku o godzinie 9.20 na ulicy Powiśle. Koppe, wieziony czarnym Mercedesem, przejeżdżał od strony Wawelu. Drogę zajechał mu ciężarowy Chevrolet wyładowany kamieniami. Podczas gdy żołnierze AK rozpoczęli ostrzał samochodu, SS-man, kryjąc się, padł na podłogę, zaś jego kierowca ominął blokującą go ciężarówkę i uciekł trawnikiem. Adiutant Koppego oddawał strzały do chwili, gdy tuż za placem Kossaka Polacy go zastrzelili. W pogoń za Mercedesem ruszył drugi Chevrolet, z którego nie przestawali strzelać AK-owcy. Jednak samochód wiozący Koppego okazał się szybszy i bezpiecznie uciekł.

Po akcji, podczas wycofywania się z Krakowa, akowcy natknęli się na auto z niemieckimi żandarmami. Doszło do strzelaniny. Ranny został „Dietrich”. Do kolejnego starcia z kilkudziesięcioma niemieckimi żołnierzami doszło niedaleko miejscowości Udórz. W czasie odskoku zginął „Ali”, ranny „Orlik” prawdopodobnie popełnił samobójstwo, a Niemcy zabrali ze sobą rannych „Storcha”, „Warskiego” i łączniczkę „Zetę”. Trafili oni do więzienia Montelupich, gdzie zostali zamordowani.

Wilhelm Koppe, wyższy dowódca SS i policji, sekretarz stanu do Spraw Bezpieczeństwa po wojnie pracował jako dyrektor w fabryce czekolady w Bonn, ukrywając się pod nazwiskiem Lohmann. Aresztowano go w 1960 roku, dwa lata później zwolniono go z aresztu, a proces umorzono w 1964 roku. Zmarł w wieku 79 lat w roku 1975.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Miejskie obchody 78. rocznicy akcji „Koppe” - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski