Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków ograniczy dostęp do alkoholu

Piotr Tymczak
W mieście działa 2330 sklepów i lokali z alkoholem
W mieście działa 2330 sklepów i lokali z alkoholem FOT. ADAM WOJNAR
Konsultacje. Po naszej publikacji o niefortunnym terminie debaty o sprzedaży alkoholu urzędnicy postanowili go wydłużyć.

W piątek pisaliśmy, że krakowianie są zdegustowani prowadzeniem konsultacji w sprawie ograniczenia sprzedaży alkoholu w naszym mieście w okresie wakacji, kiedy wiele osób wyjeżdża.

Odzew był natychmiastowy. Tego samego dnia w urzędzie podjęto decyzję, że zakończenie debaty społecznej w tak ważnej sprawie nie zakończy się 31 sierpnia i powinno być przesunięte o miesiąc.

– Skoro takie są oczekiwania mieszkańców, to konsultacje potrwają do końca września. Prezydent przygotuje projekt uchwały w tej sprawie i podda go pod głosowanie Rady Miasta – informuje Filip Szatanik, zastępca dyrektora Wydziału Informacji, Turystyki i Promocji Miasta. Już w zeszłym tygodniu Grzegorz Stawowy, szef klubu PO, największego w Radzie Miasta, zapewniał nas, że nie powinno być problemu z przekonaniem radnych do wydłużenia konsultacji.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z takiej decyzji – mówi Barbara Zarzycka-Rzeźnik, przewodnicząca Komisji Praworządności Rady Dzielnicy I. – Wielu mieszkańców w ostatnich dniach wnioskowało o to, aby wydłużyć debatę poza okres urlopowy. Nie wszyscy też o nich wiedzieli. Nie każdy odwiedza stronę internetową urzędu albo przychodzi zobaczyć ogłoszenia w naszej siedzibie – dodaje.

To radni ze Starego Miasta złożyli wniosek o wydłużenie konsultacji. Przesłali już też do urzędu swoją uchwałę z listopada ubiegłego roku.

Przypomnijmy, że zwrócili się w niej do prezydenta Krakowa o ograniczenie sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych na terenie Śródmieścia, a także o ograniczenie limitu wydawanych koncesji na sprzedaż i wyszynk alkoholu.

W uzasadnieniu uchwały radni z „jedynki” zaznaczyli, że Kraków okazał się miastem o największej liczbie punktów sprzedaży detalicznej alkoholu w Polsce.

Ich zdaniem całodobowe sklepy detaliczne sprzedające alkohol są ewenementem nie tylko na skalę europejską, ale i światową. Jako przykład radni z Dzielnicy I podali m.in. Wilno, gdzie sprzedaż alkoholu, bez względu na godziny otwarcia sklepu, kończy się o godz. 22.

– Chodzi o to, aby chociaż na kilka godzin nocnych, kiedy zdecydowana większość krakowian jednak śpi, ograniczyć sprzedaż alkoholu w sklepach. I tak pozostawałoby bardzo dużo czasu na to, aby się w niego zaopatrzyć – mówi radna Zarzycka-Rzeźnik.

Zdaniem radnych i mieszkańców, nie tylko ze Starego Miasta, obecnie największym problemem są właśnie całodobowe sklepy albo kioski z alkoholem, przed którymi pijane osoby zakłócają ciszę nocną i porządek.

Prezydent Krakowa ogłosił konsultacje, bowiem rozważa możliwość zmniejszenia z 2500 do 2350 punktów limit wydawanych zezwoleń na sprzedaż alkoholu powyżej 4,5 proc. (z wyjątkiem piwa). Prezydent przygotował dwa projekty uchwał w tej sprawie. Różnica między nimi polega na tym, że pierwszy zostawia łączny limit dla sklepów i lokali gastronomicznych (do 2350 punktów), a drugi ustala limit dla sklepów (1250) i gastronomii (1100).

– Można ograniczyć liczbę sklepów z alkoholem, ale w taki sposób, aby pozostało ich trochę w każdej dzielnicy. To pozwoli uniknąć nocnych wędrówek po alkohol z osiedla na osiedle, szczególnie podpitych grup młodzieży – komentuje radny Jerzy Woźnia-kiewicz (PO), przewodniczący Komisji Praworządności Rady Miasta.

Jego zdaniem bardzo ważny jest monitoring w sklepach z alkoholem i przed nimi. Radny Woźniakiewicz uważa też, że nie powinno dochodzić do sytuacji, kiedy właściciel sklepu czy lokalu z powodu nieprzestrzegania porządku traci koncesję, a w tym samym miejscu ktoś inny (często ktoś z rodziny) na nowo otrzymuje takie pozwolenie.

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zwrócił się do ministra gospodarki z postulatem wprowadzenia ustawowych zmian, szczególnie w zakresie możliwości ograniczenia godzin sprzedaży alkoholu, skutecznego cofania zezwoleń w sytuacjach naruszania porządku publicznego, sankcji za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych.

– Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Czekamy na nią – informuje Filip Szatanik.

W 2002 roku w Krakowie działały 1974 punkty ze sprzedażą alkoholu: 947 sklepów i 1027 lokali. Dla porównania, 13 listopada 2013 r. funkcjonowały 2653 punkty (razem z tymi sprzedającymi wyłącznie piwo), w tym 1339 sklepów i 1314 lokali. Obecnie działa 2330 takich sklepów i lokali.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski