Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Po kłótni pary o 15 zł mężczyzna trafił za kratki na trzy miesiące. Sąd go uniewinnia

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Oskarżony Roman D. nie przyznawał się do winy i został uniewinniony
Oskarżony Roman D. nie przyznawał się do winy i został uniewinniony Artur Drożdżak
36-letni Roman D. chciał od wieloletniej partnerki 15 zł na papierosy i kanapkę. Ona doniosła na niego, że groził jej nożem, więc na trzy miesiące trafił za kratki. We wtorek (1 grudnia) Sąd Okręgowy w Krakowie uniewinnił mężczyznę, bo kobieta wycofała się z obciążających go zeznań. Wyrok nie jest prawomocny.

FLESZ - Wyjazd na ferie jednak możliwy?

Roman D. z Beatą R. byli parą od 14 lat, mieszkali razem i mają dorastające dziecko. Gdy 18 sierpnia br. pokłócili się o 15 zł, które mężczyzna chciał na papierosy i kupno kanapki do pracy, kobieta zadzwoniła do dzielnicowego, że partner grozi jej nożem. Roman D. został wtedy zatrzymany i aresztowany. Zaprzeczał zarzutom, ale dopiero w poniedziałek na rozprawie przed krakowskim sądem dokładnie opisał przebieg wypadków tamtego dnia.

Awantura i nóż jako argument

**
Twierdził, że pracuje na budowie i otrzymuje wypłaty co tydzień, a wszystkie pieniądze daje partnerce. Wtedy, w sierpniu, kolejną wypłatę miał mieć następnego dnia, więc poprosił 44-latkę, by dała mu drobną kwotę na jedzenie i papierosy. Odparła, że nie ma, więc rozpoczęła się awantura w sprawie domowego budżetu. Roman D. wszedł na moment do kuchni, by synowi zrobić kanapkę. Do pokoju, w którym przebywała jego partnerka wszedł z nożem w ręce.

Beata R. otworzyła swój portfel i na podłogę wypadł sam bilon. Zaczęła się kłótnia, gdzie są zarobione pieniądze. Kobieta miała tłumaczyć, że zostawiła je w pracy i że zaraz pójdzie do bankomatu. Roman D. poszedł po gotówkę do matki, która mieszka na innej kondygnacji w tym samym bloku przy ul. Wolskiej. Niedługo potem na miejscu pojawiła się policja, bo Beata R. w międzyczasie zawiadomiła telefonicznie dzielnicowego, że Roman D. grozi je nożem i złożyła obciążające go zeznania. Mężczyzna został aresztowany za próbę rozboju na partnerce i wypowiadanie gróźb karalnych. Kobieta ponadto mówiła bowiem, że odgrażał się jej kiedyś, że wybije jej zęby.

Kłótnia i przeczytany sms

**

- To była zwykła sprzeczka. Odczytałem z telefonu Beaty, że znajomy napisał do jej: "Co tam kochanie". Powiedziałem, że jakby mnie zdradziła, to „bym jej chyba zęby wybił”- wyjaśniał oskarżony. W odpowiedzi partnerka miała dodać, że gdyby to Roman D. ją zdradził, to "ona by go zabiła”.

- To była taka zwyczajna kłótnia jak w każdym związku się zdarza - opowiadał oskarżony. Podkreślał, że tamtego dnia, gdy doszło do awantury z partnerką o drobną sumę, kupił synowi hulajnogę za niecałe 200 zł. Kurier z taką przesyłką zjawił się u nich w mieszkaniu i taką kwotę otrzymał. - Nie było więc z mojej strony potrzeby grożenia Beacie nożem, by zdobyć 15 zł. Ten nóż trzymałem wtedy przypadkowo - wyjaśniał.

Pokrzywdzona na sali rozpraw odmówiła zeznań jako osoba najbliższa dla Romana D. i w ten sposób prokuratura straciła koronny dowód w sprawie. Oskarżyciel publiczny Piotr Olszański i tak w mowie końcowej zażądał dla oskarżonego kary 3 lat więzienia. Obrońca Andrzej Bartuzi i sam Roman D. wnosili o uniewinnienie.

Kraków. Wyrok uniewinniający

**
Sąd zgodził się z tym stanowiskiem, a sędzia Ewa Szymańska zdecydowała o zwolnieniu oskarżonego z aresztu tymczasowego. - Z powodu wycofania zeznań pokrzywdzonej nie ma dowodu, by uznać winę oskarżonego w sprawie gróźb i próby rozboju nożem. Stąd wyrok uniewinniający - mówiła sędzia. Orzeczenie nie jest prawomocne. Gdy tak się stanie mężczyzna będzie mógł dochodzić zadośćuczynienia za niesłuszny areszt tymczasowy.

Obrońca na korytarzu sądowym doradzał klientowi, by na razie nie wracał do mieszkania, w którym od lat przebywa z partnerką, ale na jakiś czas np. zamieszkał z mamą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Po kłótni pary o 15 zł mężczyzna trafił za kratki na trzy miesiące. Sąd go uniewinnia - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski