Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Policjanci uratowali życie rannemu Norwegowi. W szpitalu okazało się, że ma koronawirusa

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Archiwum
Krakowscy policjanci uratowali życie rannemu Norwegowi. Mężczyzna chwilę wcześniej rozbił sklepową witrynę - to właśnie wtedy uszkodził sobie przedramię i mocno krwawił. Gdy trafił do szpitala, okazało się, że ma koronawirusa. Mundurowi trafili na kwarantannę, na szczęście nie zostali zakażeni przez obcokrajowca.

FLESZ - Tik Tok szpieguje? Duda rezygnuje

Wszystko zaczęło się 8 sierpnia. Ok. godz. 4 rano policjanci zostali wezwani do awantury kilku osób na ul. Augustiańskiej. Według zgłoszenia jej uczestnicy niszczyli zaparkowane nieopodal pojazdy (wyrywali lusterka boczne). Sierż. szt. Kamil Radwan, sierż. Konrad Sobala i sierż. Michał Mocny po przybyciu na miejsce zauważyli leżącego na chodniku zakrwawionego mężczyznę, z głęboką raną ciętą na przedramieniu, zagrażającą życiu.

- Policjanci w maseczkach i rękawiczkach natychmiast przystąpili do udzielenia mu pierwszej pomocy. Szybko zatamowali krwawienie i założyli opatrunek uciskowy. Ratownicy medyczni, którzy przejęli od policjantów rannego, wyrazili uznanie dla ich profesjonalnego działania, które bez wątpienia uratowały 26-letniemu obcokrajowcowi życie - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Okazało się, że ranny wraz z dwoma innymi mężczyznami (w wieku 22 i 31 lat), zatrzymanymi przez policjantów, są sprawcami uszkodzenia kilku pojazdów zaparkowanych na krakowskim Kazimierzu, gróźb karalnych, kierowanych pod adresem taksówkarza, i zniszczenia witryny sklepowej. Norweg doznał obrażeń właśnie w wyniku rozbicia szyby.

Kolejny potwór wyciągnięty z Wisły! Ta ryba przeraża

- Przestępstwa te są zagrożone karą do 5 lat więzienia. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji I w Krakowie. Ranny 26-latek i jego 31-letni kolega z Norwegii usłyszeli zarzut uszkodzenia mienia, a ich 22-letni polski kolega został przesłuchany w charakterze świadka. Taksówkarz nie złożył wniosku o ściganie sprawcy gróźb pod jego adresem - kwituje rzecznik.

Ale to nie koniec tej historii. W szpitalu wykonano test, który wykrył w organizmie rannego obcokrajowca Covid-19. W związku z możliwością zarażenia się tym wirusem przez policjantów, udzielających mu pomocy, mundurowi zostali poddani kwarantannie. Po kilku dniach, po przebadaniu na obecność koronawirusa, wyniki badań wszystkich policjantów były ujemne.

- To bez wątpienia rezultat zachowania przez nich odpowiednich środków ostrożności. Ich pobyt na kwarantannie nie poszedł jednak na marne. Będąc świadkami złamania kwarantanny i ucieczki z sąsiedniego pokoju obywatela Ukrainy, nie byli bezczynni i wezwali do pościgu kolegę z jednostki - dodaje Gleń.

Trzej funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Krakowie zostaną wyróżnieni za szczególne zaangażowanie w służbie i wykonywanie zadań także z narażeniem życia i zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Policjanci uratowali życie rannemu Norwegowi. W szpitalu okazało się, że ma koronawirusa - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski