O tym, że sterylizacja to najlepsza metoda zapobiegania bezdomności zwierząt wiedzą wszyscy zajmujący się ratowaniem bezpańskich psów i kotów. Teoretycznie para kotów i jej potomstwo, które dalej się rozmnaża, może w ciągu 6 lat doprowadzić do pojawienia się na świecie aż 420 000 nowych kotów!
Ile jest bezdomnych kotów Krakowie – tego nikt nie policzył, ale od dwóch lat gmina nie sterylizuje wolno żyjących mruczków. Dopiero w tym roku ma się to zmienić.
W 2012 roku magistrat wycofał się ze skromnego finansowania sterylizacji, powołując się na znowelizowaną ustawę o ochronie zwierząt.
Zdaniem prawników, którzy zapoznali się z ustawą, wyłapywanie, sterylizacja i wypuszczanie wolno żyjących kotów jest niezgodne z przepisami, bo wszystkie wyłapane koty jako zwierzęta bezdomne mają trafić do schroniska. Tylko w azylu mogą być sterylizowane i tam muszą czekać na adopcję.
Tymczasem zamknięcie dzikich kotów w azylu to dla nich wyrok śmierci. Nie są to bowiem zwierzęta, które komuś uciekły, ale przyzwyczajone do wolności czworonogi. W niewoli chorują i umierają.
Gdy Kraków wstrzymał wydatki na sterylizację, kotów zaczęło lawinowo przybywać, co potwierdzają fundacje zajmujące się ich ratowaniem. Nowelizacja ustawy nie wystraszyła innych dużych miast jak Warszawa czy Wrocław. Tylko jedna z 18 warszawskich dzielnic w 2013 roku wydała na sterylizację wolno żyjących kotów 80 tys. złotych, w skali całej Warszawy to 400 tys. złotych. Jakby tego było mało właśnie w stolicy rozpoczyna się akcja darmowej sterylizacji zwierząt mieszkańców. Warszawa przeprowadza ją od kilku lat.
Anna Szybist, radna miejska, zwróciła się więc do prezydenta Krakowa o wystąpienie z wnioskiem do Sejmu o jak najszybsze poprawienie ustawy, utrudniającej sterylizację.
– Otrzymałam odpowiedź, że zajmie się tym Wydział Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta. Z moich informacji wynika, że pismo zostało już wysłane do marszałka Sejmu, a Kraków szuka rozwiązań tej trudnej sytuacji – mówi radna Szybist.
Filip Szatanik, zastępca dyrektora ds. informacji w magistracie potwierdza, że urząd prowadzi obecnie badanie rynku w zakresie sterylizacji. – Zgodnie z zapisami programu zapobiegania bezdomności zwierząt prowadzone jest rozeznanie rynku preparatów ochronnych dla wolno żyjących kotów. Chodzi o preparaty zapobiegające inwazji pasożytów wewnętrznych i zewnętrznych – mówi Szatanik.
W programie zarezerwowano 15 000 zł na kastrację i sterylizację kotów i do 10 000 zł na preparaty. Teraz urzędnicy szukają także oszczędności, które mogłyby dodatkowo zasilić fundusze zarezerwowane na kastrację i sterylizację kotów.
Czy w Krakowie byłaby możliwa bezpłatna sterylizacja kotów i psów mieszkańców?
Magistrat takiego rozwiązania na razie nie przewiduje, ale urzędnicy przypominają, że stosowana jest inna zachęta do sterylizacji. Właściciele, którzy wysterylizują swych pupili, są zwolnieni z opłaty od posiadania psa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?