Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Urzędniczy falstart. Przez zaniedbanie nie wyjechały tramwaje

Amadeusz Calik
Amadeusz Calik
W poniedziałek na torowisku można było spotkać jedynie osoby, które usuwały porastającą torowisko roślinność.
W poniedziałek na torowisku można było spotkać jedynie osoby, które usuwały porastającą torowisko roślinność. Anna Kaczmarz
W poniedziałek, 5 czerwca miał zostać przywrócony ruch tramwajowy na ulicy Ujastek Mogilski na odcinku Kombinat - Kopiec Wandy. Mimo szumnych zapowiedzi tak się jednak nie stało, ponieważ nieużywane torowisko całkowicie zarosło i nie nadawało się do użytku.

Pasażerowie komunikacji mieszkający w Nowej Hucie nie byli dziś rano zadowoleni. Przez urzędnicze zaniedbanie i brak porozumienia pomiędzy miejskimi jednostkami na trasę łączącą Kombinat z Kopcem Wandy wzdłuż ulicy Ujastek Mogilski nie wyjechały dziś tramwaje. Jak się okazało, nieużywane przez ponad rok torowisko... całkowicie zarosło. Wysoka trawa i gałęzie nad siecią trakcyjną nie pozwoliły na przywrócenie połączeń.

Mieszkańcy Krakowa są zbulwersowani i wyśmiewają urzędników. - To był moment. Zarosło po wczorajszym deszczu - napisał Ariel pod jednym z postów na Facebooku. - Przy okazji, jakby wam ZIKiT powiedział jakiego nawozu używa na weekendowy porost krzaków to byłbym zobowiązany. Sąsiadka karmi gołębie pod moim oknem i trawnik zamienił się w klepisko. A z takim eliksirem rozwiązane zostałyby wszystkie problemy - napisał prześmiewczo Piotr pod informacją Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego o odwołaniu kursów.

Jak informuje Piotr Hamarnik z zespołu prasowego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu - problemem jest zieleń. - Techniczny stan torowiska, jak i sieci trakcyjnej jest w porządku. - Wysoka trawa i gałęzie nad siecią trakcyjną nie pozwoliły jednak na używanie tego odcinka. Przejazd techniczny, który odbył się w niedzielę wieczorem nie udał się - informuje Hamarnik.

Dlaczego jednak nikt nie zadbał, aby uporządkować teren? Przecież krzaki nie pojawiły się w ciągu jednej nocy - oburzają się krakowianie.

Najprawdopodobniej zawiodła komunikacja między urzędami. - Zgłoszenie o konieczności interwencyjnego wyczyszczenia tego odcinka ZIKiT przesłał do Zarządu Zieleni Miejskiej, który odpowiada za stałe utrzymanie torowisk jeśli chodzi o zieleń, w piątek. Ze względu na brak poprawy stanu torowiska w niedzielę późnym wieczorem, wspólnie z przewoźnikiem, zdecydowano o przesunięciu terminu uruchomienia tramwaju na tym odcinku - tłumaczy rzecznik ZIKiTu.

ZZM odpowiada, że informacje o konieczności wykarczowania roślinności dostał zbyt późno. - Otrzymaliśmy zgłoszenie w piątek o godzinie 15, trudno więc było zlecić ich wykonanie. Dodatkowo przekaz był nieprecyzyjny, dopiero w poniedziałek w trakcie wizyty Inspektora w terenie udało nam się doprecyzować jakie prace wykonawca ma podjąć - informuje Katarzyna Przyjemska-Grzesik z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Robotnicy ruszyli w teren w poniedziałek. Linia 21 do odwołania kursuje przez ul. Ptaszyckiego, zaś pomiędzy Kombinatem a Bardosa w dalszym ciągu transport zapewnia zastępcza linia autobusowa nr 721.
ZIKiT przeprasza wszystkich pasażerów za powstałe utrudnienia. – Gdy tylko zieleń zostanie usunięta tramwaj zacznie tamtędy kursować – zapewnia Hamarnik. Możliwe, że nastąpi to już we wtorek.

Mówimy po krakosku (odc. 6). "Łapsztos?"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Urzędniczy falstart. Przez zaniedbanie nie wyjechały tramwaje - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski