Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków zabudowywany bez ładu i składu

Redakcja
Fot. Piotr Kędzierski
Fot. Piotr Kędzierski
Przez ostatnich 15 lat udało się pokryć planami zagospodarowania zaledwie 31 proc. Krakowa. Pozostała część w dalszym ciągu zdana jest na deweloperów, dla których najważniejszy jest zysk.

Fot. Piotr Kędzierski

Wąskie, kręte drogi, problemy ze znalezieniem miejsca do parkowania, bloki ustawione tak blisko siebie, że można sąsiadowi zajrzeć do garnka – tak wygląda większość nowych osiedli, które powstały na podstawie warunków zabudowy, bez planów zagospodarowania przestrzennego. Nie ma na nich miejsca na parki, żłobki i przedszkola.

W ciągu tej kadencji udało się pokryć planami 20 proc. obszaru miasta. – Cztery lata temu Kraków miał 10 proc. planów. Udało nam się te liczbę zwiększyć o 200 proc, uważam to za sukces – mówi Grzegorz Stawowy, były przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego w radzie miasta.

Zdaniem Magdaleny Jaśkiewicz, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta, gdyby radni wykazali trochę więcej pragmatyzmu byłoby jeszcze więcej planów – na ponad 40 proc. powierzchni.

Według niej radni blokowali rozwój miasta pod tym względem. Odrzucili trzy projekty planów dla terenów o powierzchni 1,1 tys. ha. (to 3,4 proc. powierzchni miasta). Plany uchylał taż sąd: unieważnił trzy o powierzchni ponad 500 ha (1,6 proc. miasta). - Jak widać, więcej osiągnięć w hamowaniu procesu planistycznego ma na swoim koncie rada miasta niż sądy – mówi Magdalena Jaśkiewicz.

Radni poprawiali plany składając do nich w sumie 771 poprawek. Rekordziści to Łukasz Osmenda – 273, Grzegorz Stawowy – 134, Włodzimierz Pietrus – 106.

Tłumaczą, że działali w interesie mieszkańców. - Planiści nie liczą się z mieszkańcami, dlatego my poprawiamy plany – mówi Włodzimierz Pietrus.

W tej kadencji zabrakło kilku planów, których celem jest ochrona przez zabudową wyjątkowo cennego obszaru. Należy do nich wzgórze św. Bronisławy. Pierwsza próba ocalenia tego terenu nie powiodła się: plan został unieważniony przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. Powstał nowy, poprawiony projekt. Obrońcy krajobrazu obawiają się jednak, że prawnicy znajdą inny sposób, aby zakwestionować zapisy planu, który ma chronić tereny przed presją inwestorów. Na wzgórzu św. Bronisławy działki wykupili najbogatsi ludzie w Krakowie: zależy im na tym aby się na nich wybudować, tymczasem planiści chcą tam ustanowić park. Walka o ten teren zakończy się w przyszłej kadencji.

Planu nie ma w dalszym ciągu Zakrzówek na którym portugalski inwestor chce wybudować osiedle dla 4 tys. mieszkańców. Według Stowarzyszenia Zielony Zakrzówek jedno z nielicznych w Krakowie magicznych miejsc może zostać w ten sposób bezpowrotnie zniszczone. Postulują utworzenie w tym miejscu parku – można to zrealizować jedynie poprzez plan zagospodarowania.

Planu pozbawione zostało także osiedle Ruczaj Zaborze. Uchylił go kilka dni temu sąd. Bloki powstawały tam prawie na dziko, na podstawie „wuzetek”, plan miał uratować nieliczne wolne tereny, które można zabudować. – Brakuje planu także dla Grzegórzek i części Krowodrzy - uważa Grzegorz Stawowy.

To tereny w centrum miasta, gdzie składanych jest najwięcej „wuzetek” pod zabudowę. Bez planów powstaną tam kolejne osiedla pozbawione przyzwoitego dojazdu i wieżowce bez miejsc parkingowych.

W ciągu ostatnich czterech lat w związku z planami osoby prywatne złożyły 88 skarg (mogą je składać do sądu i wojewody), z czego na 52 rozstrzygniętych spraw, gmina wygrała 48 (ponad 92 proc.). Wojewoda złożył 8 skarg, z czego gmina wygrała trzy, a przegrała także trzy.

Radni żałują, że nie udało się stworzyć w tej kadencji dobrego studium zagospodarowania Krakowa. – Chcieliśmy, aby miasto zaczęło się w nowoczesny sposób rozwijać, aby powstała dzielnica wieżowców, wyznaczone zostały nowe tereny pod zabudowę. Studium powstało, ale nie spełnia pokładanych w nim nadziei – uważa Grzegorz Stawowy.

Agnieszka Maj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski