Jak już obszernie informowaliśmy Czytelników w miniony wtorek, budowa zakładu trwała dwa lata i kosztowała ok. 826 mln zł brutto. Wczoraj krakowskie śmieci po raz pierwszy trafiły do kotłów i rozpoczęło się ich spalanie w temperaturze ponad 850 stopni. Guzik uruchamiający całą instalację nacisnął osobiście prezydent Krakowa.
Autor: Paulina Szymczewska
Teraz przez trzy miesiące mają trwać testy „na gorąco” urządzeń w spalarni. - Przez ten czas wykonawca będzie sprawdzał, czy wszystko działa prawidłowo - informuje Marcin Gałan, dyrektor zarządzający w Krakowskim Holdingu Komunalnym odpowiedzialnym za budowę zakładu. Już w normalnym trybie spalarnia ma zacząć działać od kwietnia przyszłego roku.
Jutro w „Dzienniku Polskim” - fotoreportaż ze spalarni
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?