To dyrektor naczelny Filharmonii Bogdan Tosza wpadł przed kilkoma miesiącami na koncept tak śmiały, że aż wydawał się nierealny – by to krakowski chór pojawił się w Watykanie w dniu tak wyjątkowym dla Polaków, przełamując tym samym monopol watykańskiego Coro Capella Sistina.
Ale na nic zdałby się sam pomysł, gdyby nie wsparcie ks. kardynała Stanisława Dziwisza. Podczas spotkania z dziennikarzami metropolita krakowski był bardzo powściągliwy, ale bez wątpienia występ krakowian to jego zasługa – a pojawił się jeszcze inny konkurent w postaci świetnego chóru z Wenecji. Ostatecznie jednak to Chór FK będzie śpiewał 25 minut tuż przed niedzielną, rozpoczynającą się o godz. 10 mszą, jak i w jej trakcie – wówczas już z chórzystami watykańskimi.
Przedstawią krakowianie wyłącznie muzykę polską – kolejno: „Bogurodzicę”, Mikołaja Zieleńskiego „Magnificat”, Grzegorza Gerwazego Gor-czyckiego „Alleluja. Ave Maria”, Henryka Mikołaja Góreckiego „Totus Tuus op. 60”, a zakończą pieśnią „Gaude Mater Polonia”, z tekstem Wincentego z Kielczy, napisanym w 1253 roku na uroczystość kanonizacji biskupa Stanisława ze Szczepanowa.
Dla 7 tysięcy VIP-ów w Rzymie
Jedzie z Krakowa 78 śpiewaków pod wodzą Michała Dworzyń-skiego, dyrektora artystycznego Filharmonii Krakowskiej oraz Teresy Majki-Pacanek, ktora od 2009 roku kieruje chórem mieszanym Filharmonii.
Zabierają z sobą piękne wydawnictwo w trzech językach, które otrzyma każda z siedmiu tysięcy osób sektora VIP-ów. To wspaniały element promocji Filharmonii Krakowskiej, jak i Krakowa (Urząd Miasta tę książeczkę sfinansował).
Publikacja przedstawia m.in. związki Jana Pawła II z krakowską Filharmonią. Zaczęły się one 15 października 1938. Wtedy to Karol Wojtyła, student I roku polonistyki UJ, po raz pierwszy przekroczył próg gmachu dzisiejszej Filharmonii Krakowskiej, a ówczesnego Domu Katolickiego, by w mieszczącej się tu Sali Błękitnej wziąć udział w wieczorze poetyckim.
Krakowski chór będzie śpiewać też kolejnego dnia w czasie mszy św. dziękczynnej.
Dla dwóch papieży w Waszyngtonie
5 maja z kolei Chór Filharmonii Krakowskiej, już tylko w gronie 40 osób, zaśpiewa w Waszyngtonie w koncercie „Peace through Music In Our Age”. W hołdzie kanonizowanym papieżom poprowadzi go sir Gilbert Levine, dyrygent, który w latach 1988–1991, równolegle z Krzysztofem Pendereckim, pełnił funkcję dyrektora artystycznego Filharmonii Krakowskiej, był ponadto I dyrygentem jej orkiestry.
Amerykański dyrygent żydowskiego pochodzenia, ze względu na swoją bliską współpracę oraz przyjaźń z Janem Pawłem II nazywany „papieskim maestro”, zaproponował kompozycje: Aarona Coplanda, Giuseppe Verdiego, Leonarda Bernsteina, Johannesa Brahm-sa, Henryka Mikołaja Góreckiego i „Bogurodzicę”.
W Constitution Hall, w sali liczącej 3702 miejsca, z krakowianami wystąpią także: Orchestra of St. Luke’s, Washington Choral Arts Society oraz soliści: Fabiana Bravo – sopran, Nicole Piccolomini – mezzosopran, Theodore Nisbett – sopran chłopięcy.
Napisz do autora:
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?