Podczas kolejnych warsztatów, które odbywają się na Szlaku Tradycyjnego Rzemiosła - w ramach Pracowni Otwartych - każdy chętny będzie mógł zostać tkaczem. Może komuś się spodoba, i tkactwo stanie się pasją jego życia?
- Tkactwo, jak większość rzemiosł na wsi, było najczęściej zajęciem sezonowym. Tradycyjnie przypisane było kobietom, choć wielu mężczyzn również parało się tym zajęciem - mówi Karolina Luksa z Fundacja NADwyraz.
W Sieniawie dowiemy się również, co to są gobeliny, jak się je wykonuje, a także czego trzeba, by stworzyć tkaninę artystyczną? - Artyści chętnie dzielą się swoją pasją - podkreśla Karolina Luksa. I przypomina, że tkactwo to jedno z najstarszych rzemiosł, które dotrwało do naszych czasów. Staje się nawet modnym zajęciem. - By się nim zająć wystarczy rama lub proste krosno. Trzeba też sporo chęci, a przyda się też trochę siły, by nauczyć się tkać - mówią Rusnakowie. Tkaniny najczęściej były wykonywane z lnu, konopi i wełny. Były szlachetne i zgrzebne, tkane splotem prostym, rypsowanym lub rządkowym. Z tak powstałych materiałów szyto później odzież, bieliznę, ręczniki, worki, a także wielkie płachty.
Choć warsztaty przeznaczone są dla dzieci, to i nieco starsi - indywidualnie lub grupowo - mogą się na nie zapisać. Wystarczy zgłosić się drogą e-mailową: [email protected] Te warsztaty, które rozpoczynają się dziś w Sieniawie (od godz. 10 do 18, Sieniawa 311, dzielnica Rola Stanikówka, około 15 km od Rabki) są bezpłatne. (DMA)
Więcej: Www.szlakrzemiosla.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?