Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Kruk z Tower" pierwsza premiera na scenie Teatralnego Instytutu Młodych

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
"Kruk z Tower" pierwszy spektakl na scenie Teatralnego Instytutu Młodych Teatru Ludowego
"Kruk z Tower" pierwszy spektakl na scenie Teatralnego Instytutu Młodych Teatru Ludowego Joanna Urbaniec / Polska Press
Trudne relacje nastoletniego Kostka i jego matki stały się tematem spektaklu „Kruk z Tower”, który 15 września zainauguruje działalność sceny Teatralnego Instytutu Młodych. W roli matki i syna Marta Bizoń i Robert Ratuszny.

- Młody pogubiony chłopak, wołający o pomoc i niemający narzędzi do tego, żeby zwerbalizować to, co czuje. A czuje dużo – mówi Robert Ratuszny o postaci, w którą się wciela w spektaklu "Kruk z Tower". - W każdej kolejnej scenie dowiadujemy się, że emocje w nim kipią i nie mają upustu. Znajduje więc najprostszy sposób, czyli agresję i zamknięcie się.

Mimo że po stracie ojca bohaterowie spektaklu, Kostek i jego matka mieszkają na niewielkiej przestrzeni i fizycznie dzieli ich zaledwie ściana, w rzeczywistości dzieli ich wszystko, ponieważ nie potrafią ze sobą rozmawiać.

Kostia po śmieci ojca zupełnie stracił kontakt ze swoją matką, złości go jej troska i zabieganie o jego uwagę. To nie tylko konflikt pokoleń, to odwieczny bunt nastoletniego człowieka, który już czuje się trochę dorosły.

„Kruk z Tower” Darii Kopiec zainauguruje 15 września działalność sceny Teatralnego Instytutu Młodych, mieszczącego się na os. Teatralnym 34, w zrewitalizowanym budynku dawnej Stolarni.

Spektakl opowiada o trudnych relacjach między nastolatkiem a jego matką. Okazuje się, ze jedynym sposobem na otwarcie się i rozmowę jest komunikacja za pomocą mediów społecznościowych. Matka Kostii będąc bezradna wobec zobojętnienia syna, ucieka się do małego oszustwa. Postanawia wejść do świata, w którym on żyje i czuje się swobodny, do wirtualnego świata Internetu. Matka Kostii nie jest w nim jednak sobą.

- Legenda głosi, że brytyjska monarchia przetrwa dopóty, dopóki na wieży Tower będą kruki. Ptakom podcina się więc skrzydła, żeby nie odleciały. My, rodzice czasami robimy nieświadomie tak samo: odbieramy głos naszym dzieciom, staramy się im narzucić swoją wolę, nasz sposób myślenia. Nie umiemy rozmawiać – mówi Marta Bizoń, wcielająca się w postać matki.

- Ten spektakl jest nieoczywisty. Pokazuje, że nie ma łatwych rozwiązań, a powody konfliktów wcale nie są błahe – podsumowuje Małgorzata Bogajewska, dyrektorka Teatru Ludowego, zapowiadając warsztaty towarzyszące przedstawieniu. - Są one konieczne, żeby ten spektakl pokazał nieoczywistość, skasował pewien rodzaj myślenia o winnych konfliktu, złych rodzicach i złych nastolatkach, a nakierował na szukanie rozwiązań.

Spektakl adresowany jest do młodzieży 16+. warsztaty towarzyszące przedstawieniu – przeznaczone dla nastolatków i rodziców - wykorzystując bogactwo tekstu dramatycznego, będą podejmowały trudne dla młodych ludzi tematy samotności w rodzinie, nadopiekuńczości ze strony dorosłych, przeżywania żałoby, skomplikowanych relacji rówieśniczych, miejsca internetu w codzienny życiu.

Bolt nagra pasażerów

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: "Kruk z Tower" pierwsza premiera na scenie Teatralnego Instytutu Młodych - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski