Jak się okazało, blisko 200 magistrackich mikrokomputerów nie spełnia wymogów; ich wewnętrzne zegary przestawiają się, gdy je testowano, zamiast na 2000 rok - np. na 1900 lub 1942...
- Są trzy krytyczne daty - _mówi Mariusz Cykowski, kierownik oddziału informatyki Wydziału Organizacji i Koordynacji UM Krakowa. - _9 września 1999 roku, w niektórych starych programach, wpisywany był jako "data nie istniejąca", zamiast np. "x". Drugim problemem jest to, jak system przestawi się na rok 2000. Daty zapisywane są w postaci dwóch ostatnich cyfr, np. 99 (rok 1999), a więc rok 2000 wystąpiłby jako 00. Może to jednak zostać zinterpretowane przez urządzenie, jako rok 1900 i wszystko zostanie cofnięte o sto lat. Trzecim problemem jest 29 lutego 2000 roku, gdyż część programów nie uwzględnia tego, że będzie to rok przestępny. W związku z tym, system - natrafiwszy na którąś z tych dat - może źle zadziałać, dając błędne sygnały - co może pociągać za sobą błędy w obliczeniach, zatrzymanie urządzeń itp.
W Urzędzie Miasta Krakowa około 90 procent wszystkich zadań wprowadzonych jest w system komputerowy; dotyczy to m.in.: ewidencji pojazdów, ludności, nieruchomości, budynków, lokali, programów podatkowych, finansowo-księgowych, planowania budżetu. W przypadku błędnego odczytania daty przez komputer - mogą one np. naliczyć nam zaległości podatkowe - licząc od 1900 roku, wprowadzić zamieszanie w ewidencji itp. Mogłoby się okazać, że urząd praktycznie nie mógłby przez pewien czas funkcjonować.
- Już w ubiegłym roku wykonaliśmy sporo pracy, by zorientować się, czym dysponujemy i, co może nam grozić - _mówi Mariusz Cykowski. - _Szacuję, że sprzęt komputerowy, elektroniczny (dotyczy to również np. faxów) i oprogramowanie - zinwentaryzowane są w około trzech czwartych. Kierujemy do producentów pisma z prośbą o przesłanie oświadczenia, czy ich oprogramowania przejdą, bez problemu, przez te trzy daty. Z naszej oceny wynika, że oprogramowanie systemowe, najważniejsze, przejdzie ten test. Otrzymujemy też poprawki - na bieżąco korygujące programy, w których mógłby wystąpić błąd.
Jak się jednak już okazało - blisko 200 mikrokomputerów (klasy PC, starych, z procesorami 386 i 486), nie spełnia jednak wymogów roku 2000; ich wewnętrzne zegary "przestawiają się, gdy je testowano, zamiast na rok 2000 - np. na 1900 lub 1942 rok" - powiedziano nam. To spory problem, zważywszy na to, że w urzędzie jest około 700 mikrokomputerów. W magistracie powiedziano nam, że prawdopodobnie będą one musiały zostać wymienione, wykorzystane, jako emulatory terminali (w zamian za stare terminale), albo będą pracować - "jako maszyny do pisania", gdyż muszą być odłączone od systemu, by nie spowodować awarii.
- Konieczne będzie wyznaczenie do testów (po przestawieniu zegarów na te 3 krytyczne daty) wszystkich najważniejszych urządzeń, w tym serwerów oraz komputerów obsługi centrum administracyjnego, cyfrowych central telefonicznych, być może nawet wind, by nie okazało się, że zatrzymają się między piętrami - _mówi kierownik Cykowski. - _Nie zastanawiamy się nad tym, czy zdążymy z tym wszystkim, gdyż musimy. Oceniam, że powinniśmy zakończyć prace w połowie sierpnia. Jest to ogromne przedsięwzięcie, gdyż jest mnóstwo sprzętu. Na końcu powstanie lista urządzeń w Urzędzie Miasta "niezgodnych z datą 2000", planujemy także zasięgnąć jeszcze porady firmy eksperckiej.
Zabezpieczyć się przed zagrożeniem roku 2000 - muszą także zakłady budżetowe gminy.
(J.ŚW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?