MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys humanitarny na tureckiej granicy

Aleksandra Gersz (AIP)
Turcja/Syria. Na granicy syryjsko-tureckiej koczuje już 35 tysięcy Syryjczyków - podały w sobotę władze w Ankarze. To prawie dwa razy więcej niż dzień wcześniej. Ludzie masowo uciekają z prowincji Aleppo, w której zaostrzyły się walki. Jak podaje BBC, Syryjczycy nie są wpuszczani na terytorium Turcji. Służby zapewniły im jednak żywność i prowizoryczne schronienie.

Od kilku dni w prowincji Aleppo w północno-zachodniej Syrii oddziały prezydenta Baszara al-Assada intensywnie nacierają na siły rebeliantów. Wojska rządowe chcą odciąć opozycjonistom połączenie z Turcją, z której napływa dla nich zaopatrzenie. Chcą również zdobyć największe miasto w prowincji, Aleppo. W piątek syryjskiemu reżimowi udało się już odzyskać miasto Ratyan. Al-Assadowi pomaga Rosja, która zintensyfikowała bombardowanie terenów w Aleppo. Przerażni ludzie w pośpiechu opuszczają domy, często zostawiając cały swój dobytek.

Sytuacja w Aleppo martwi aktywistów zaangażowanych w pomoc dla Syryjczyków.

- Organizacje humanitarne odpowiedzą na potrzeby wszystkich wysiedlonych, ale nasilający się konflikt sprawia, że dostęp do ludzi w potrzebie jest coraz trudniejszy - mówiła agencji AFP Linda Tom z ONZ. - Wygląda na to, że oblężenie Alleppo dopiero się zacznie - powiedział z kolei rzecznik organizacji humanitarnej Mercy Corps David Evans i dodał, że zamknięto już główny szlak, którym poruszały się w Syrii konwoje humanitarne.

W syryjskim konflikcie życie straciło już ponad 250 tys. ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski