Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Mączyński. Za ładną grę nie ma punktów

Piotr Tymczak
Krzysztof Mączyński zagrał w czternastu meczach pierwszej rundy. Pauzował tylko raz, za kartki
Krzysztof Mączyński zagrał w czternastu meczach pierwszej rundy. Pauzował tylko raz, za kartki fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Piłka nożna. Dla Krzysztofa Mączyńskiego mecze w reprezentacji i Wiśle są wyjątkowe. Ma niedosyt związany z wynikami „Białej Gwiazdy”.

Dla Krzysztofa Mączyńskiego ostatnie miesiące są spełnieniem marzeń. Wiedzie mu się w życiu prywatnym, został ojcem, urodziła mu się córka. Niedługo później wraz z reprezentacją wywalczył awans do mistrzostw Europy w 2016 roku.

Mączyński na każdym kroku podkreśla, że gra w reprezentacji jest czymś wyjątkowym. W taki sposób traktuje również występy dla Wisły, której jest wychowankiem. Z wyników reprezentacji może być zadowolony. Jedyne, czego mu brakuje, to lepszych efektów gry „Białej Gwiazdy”. Po połowie zasadniczego sezonu wiślacy są na szóstym miejscu w tabeli z 5 zwycięstwami, 8 remisami i 2 porażkami na koncie. - Uważam, że od początku sezonu gramy na bardzo dobrym poziomie, bardzo dobrą piłkę - ocenia Mączyński. - Na razie czujemy jednak niedosyt. Powinniśmy zdobyć więcej punktów. Za głupio je traciliśmy. Za dużo zremisowaliśmy meczów, które teoretycznie powinny być wygrane - dodaje.

Bardzo się cieszy, że krakowianom udało się wygrać 3:1 ostatnie ligowe spotkanie z Zagłębiem Lubin, mimo że wiślacy nie zaprezentowali w nim wysokiego poziomu. Przyznaje, że na początku rywale zepchnęli wiślaków do obrony.

- Zagłębie zamknęło nas na początku, ale przepchaliśmy to. Nieraz w piłce nożnej jest tak, że trzeba wyjść z takich opresji - komentuje Mączyński. - W futbolu najważniejsze jest to, aby przetrwać takie chwile, dać się wyszumieć przeciwnikowi i go ukąsić. Tak zrobiliśmy. Strzeliliśmy bramkę, gra się uspokoiła i kontrolowaliśmy mecz. Zagraliśmy jedno ze słabszych spotkań. Cieszy jednak to, że pokazaliśmy siłę zespołu i wygraliśmy. Sztuką jest zagrać słabszy mecz, ale go wygrać. We wcześniejszych spotkaniach nikt nam za piękną grę punktów nie dawał. Tym razem potrafiliśmy być bardziej skuteczni - dodaje pomocnik Wisły.

W pierwszej połowie meczu w Lubinie z powodu bólu musiał na chwilę zejść z boiska. - Zostałem nadepnięty przez przeciwnika, ale wszystko jest w porządku i nie ma obaw - zapewnia Mączyński.

Teraz z reprezentacją przygotowuje się do dwóch towarzyskich meczów: z Islandią (13 listopada) i Czechami (17 listopada). - Każdy z nas marzy o tym, aby grać w reprezentacji Polski. Każde powołanie napędza do pracy. Po to ciężko pracujemy, aby mieć możliwość gry w reprezentacji Polski - zaznacza Mączyński.

W ostatnich meczach eliminacji Euro 2016 był wyróżniającym się zawodnikiem. Ma mocną pozycję w kadrze selekcjonera Adama Nawałki i jest pewnym kandydatem do powołania na przyszłoroczne mistrzostwa. Wiślak zdaje sobie jednak sprawę, że w każdym kolejnym meczu trzeba potwierdzać swoje umiejętności. - Jestem szczęśliwy, że mam okazję być w tej grupie i będę się starał utrzymać w tym gronie jak najdłużej. Nie ma nic lepszego dla piłkarza niż gra w reprezentacji Polski - podkreśla Mączyński.

Po powrocie ze zgrupowania reprezentacji czeka go wyjazd z Wisłą do Zabrza na mecz z Górnikiem. To zespół, w którym grał w przeszłości i przebił się w nim do futbolu na poziomie ekstraklasy. Zapytaliśmy go, czy będzie to dla niego szczególny mecz. - Dla mnie wyjątkowy jest każdy mecz w Wiśle. Co do spotkania z Górnikiem, to nie mam jakichś sentymentów, nie wracam do przeszłości. Przygotowujemy się na walkę. W Zabrzu będzie ciężka bitwa - prognozuje Mączyński.

Później nadejdzie czas na derby z „Pasami”, które obecnie są w tabeli przed Wisłą. - Z Cracovią będzie wyjątkowy mecz. A z osiągnięć będziemy się rozliczać na koniec sezonu - zaznacza Mączyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski