Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzywaczka. Badania potwierdzają: drób zabił wirus ptasiej grypy

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne) fot. Dariusz Gdesz
Wyniki badań przeprowadzonych w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach potwierdziły, że przyczyną padnięcia kilkudziesięciu sztuk drobiu w jednym z gospodarstw był wirus ptasiej grypy (H5N8).

Padłych kilkadziesiąt sztuk drobiu już zutylizowano. Teraz wdrożone mają zostać kolejne procedury mające na celu niedopuszczenie do rozprzestrzenienia się wirusa. Jak powiedział nam dziś po otrzymaniu wyników badań, Krzysztof Giza, powiatowy lekarz weterynarii w Myślenicach, jest już gotowy wniosek do wojewody małopolskiego o wyznaczenie obszaru zapowietrzonego, a służby weterynaryjne niezwłocznie przystępują do działań na miejscu.

Pozostały drób hodowany w tym gospodarstwie, czyli ognisku pierwotnym, zostanie uśmiercony i zutylizowany. Przeprowadzona też zostanie tam gruntowna dezynfekcja. Policji ma zostać powierzone zdanie pilnowania, aby osoby postronne nie wchodziły na teren gospodarstwa.

Już wczoraj policja pouczyła okolicznych gospodarzy hodujących drób o obowiązku bioasekuracji, czyli trzymania ptactwa w zamkniętych pomieszczeniach (praz pojenia i karmienia go także w takich, zamkniętych warunkach).

- Prawdopodobnie w sobotę rozpocznie się perlustracja gospodarstw leżących w promieniu 500 m od ogniska pierwotnego, a później kolejnych, leżących w promieniu 3 km od niego – mówi Krzysztof Giza, powiatowy lekarz weterynarii w Myślenicach.
Ten drugi obszar, 3 km od ogniska pierwotnego, będzie „zahaczał” o sąsiednie powiaty krakowski i wadowicki.

Perlustracja polega na sprawdzeniu przez lekarzy weterynarii ile jest sztuk drobiu na tym obszarze i w jakich warunkach jest on trzymany, czyli czy tak jak należy w tym wypadku, w zamknięciu. Kolejnym etapem będzie wycenienie wszystkich tych sztuk drobiu przy współpracy z rzeczoznawcą, a jeszcze następnym – zagazowanie ptactwa przez odpowiednie służby.
Na tym obszarze zostaną rozłożone specjalne maty dezynfekcyjne.

Jak się dowiedzieliśmy, gospodarstwo, w którym wykryto wirusa nie hoduje drobiu na skalę przemysłową, ale na własne potrzeby.
Podejrzenie o źródło zakażenie pada na dzikie kaczki, które pływały w stawie znajdującym się na terenie gospodarstwa.
To pierwsze wykryte ognisko ptasiej grypy w powiecie myślenickim.

Pod koniec grudnia wykryto trzy ogniska ptasie grypy. Było to w gospodarstwach przyzagrodowych w gminie Książ Wielki w powiecie miechowskim oraz w takim samym gospodarstwie w Czuszowie (gmina Pałecznica) w powiecie proszowickim. Wszystkie zostały w trybie natychmiastowym zlikwidowane.

Objawy kliniczne wysoce zjadliwej grypy ptaków u drobiu to: gwałtowny spadek produkcji jaj, miękkie skorupy jaj, objawy nerwowe, zasinienie i obrzęk grzebienia i dzwonków, silne łzawienie, obrzęk zatok podoczodołowych, kichanie, duszność, biegunka. Padnięcia ptaków mogą być nagłe, bez widocznych objawów. Każde podejrzenie wystąpienia choroby zakaźnej drobiu należy niezwłocznie zgłosić służbom weterynaryjnym lub w gminie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski