- Prowadziliśmy je, dopóki organizacja Viva, protestująca przeciwko wykorzystywaniu koni do pracy w Tatrach, nie dosłała nam zarzutów pod adresem podhalańskiej policji. Zdaniem obrońców praw zwierząt, mundurowi mieli działać w czasie bójki opieszale i na korzyść górali - mówi prokurator rejonowy w Zakopanem Zbigniew Lis.
Prokuratorzy współpracują z zakopiańską policją, dlatego obawiają się, że kontynuując śledztwo, mogliby zostać posądzeni o stronniczość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?