MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kto wystartuje do parlamentu?

Redakcja
REGION. PO ma już gotowe listy, PSL również. Niebawem poznamy kandydatów do parlamentu PJN, w wakacje kandydatów zaprezentuje SLD, natomiast PiS zamierza czekać aż do września z ujawnieniem tego, kto z ramienia tej partii będzie ubiegać się o mandat przy ulicy Wiejskiej.

Temat list wyborczych u tarnowskich parlamentarzystów wywołuje skrajnie różne emocje. Dla części posłów jesienne wybory będą walką o pozostanie w politycznej grze. Dodajmy, dla części bardzo trudną walką...

Dużego entuzjazmu oraz zaangażowania nie ukrywa poseł Jacek Pilch, który z racji reprezentowania nowego ugrupowania Polska Jest Najważniejsza musi dwoić się i troić, aby zaskarbić sobie przychylność wyborców.

- Jesteśmy na etapie przygotowywania list wyborczych, które zaprezentujemy nieco później niż Platforma Obywatelska, ponieważ warunkujemy je kongresem 4 czerwca. Podczas niego ustalimy procedury, w jaki sposób będą wyłaniane osoby na kolejne miejsca na listach - wyjaśnia poseł Polska Jest Najważniejsza Jacek Pilch. - Osobiście skłaniam się w kierunku prawyborów tak, aby kandydat, który jest mocniejszy mógł pokazać swoją siłę w głosowaniu przed ostatecznym ułożeniem list.

Nieskrywana radość posła Pilcha jest nie bezpodstawna. W Małopolsce struktury PJN, zdaniem przedstawicieli tejże partii rozwijają się w znakomity sposób, co dobrze rokuje na przyszłość.

- Jesteśmy po otwarciu dwóch kół w Wieliczce i Bochni. W Wieliczce przystąpił do nas wicestarosta Andrzej Masny. Z kolei na spotkaniu w Bochni i Nowym Wiśniczu byli burmistrzowie obu tych miejscowości oraz tamtejsi radni i przedsiębiorcy. Tworzenie struktur, jak widać jest na bardzo wysokich obrotach i dobrze świadczy przed zbliżającymi się wyborami. Osobiście będę dążył do tego, abyśmy mogli podać kształt listy do końca czerwca - zapewnia poseł Jacek Pilch.

Spokój - tak w skrócie można podsumować sytuację w Platformie Obywatelskiej, która jako pierwsza upubliczniła swoje listy wyborcze przed zbliżającymi się wyborami. Posłanka PO Urszula Augustyn jest raczej spokojna o zatwierdzenie tarnowskiej listy przez władze w centrali partii.

- Jesteśmy już po zarządach regionu. Regiony to są te miejsca, gdzie powstają listy, jednak ostateczna decyzja należy do Rady Krajowej, która zwołana jest na 11 czerwca - wyjaśnia Urszula Augustyn, posłanka Platformy Obywatelskiej. - Generalnie, nasze listy przybrały pewien kształt i myślę, że po, mam nadzieję niewielkich korektach zostaną ogłoszone oficjalnie najdalej w połowie czerwca. Ten pośpiech powodowany jest tym, że od 1 lipca chcemy zająć się prezydencją w Unii Europejskiej. Wtedy nie ma czasu na układanie list, które zawsze jest emocjonujące i zabiera bardzo dużo czasu.

Utrzymanie tego co już jest a może ugranie czegoś więcej oto z kolei marzenia Polskiego Stronnictwa Ludowego.

- Wiemy już kto będzie kandydował, jednak pozostają pewne niuanse dotyczące kolejności, które wyjaśnimy na spokojnie między sobą. Bez problemu zapełnimy listy naszymi kandydatami, jednak poszukujemy nadal mocnych nazwisk, bowiem zawsze może się pojawić ktoś lepszy - mówił przed kongresem regionalnym lider Polskiego Stronnictwa Ludowego w naszym regionie, poseł Andrzej Sztorc. - 2 czerwca zorganizowaliśmy konwencję w Tarnowie ustaliliśmy już wszystko, natomiast 14 czerwca w Krakowie jest konwencja wojewódzka i wtedy listy już na pewno będą w pełni oficjalne. Chcemy w tych wyborach osiągnąć nie gorszy wynik niż w ostatnich a że to jest możliwe pokazują wybory samorządowe. Wierzę, że jesienne wybory jeszcze bardziej ugruntują naszą pozycję w parlamencie i rządzie.
Bez większych emocji do zbliżających się wyborów podchodzą natomiast parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości, którzy ruszyli w kraj szukać poparcia. W PiS postawiono na oryginalność i zamiast jak wszystkie inne partie najpóźniej w wakacje podać nazwiska kandydatów do parlamentu, postanowiono uczynić to we wrześniu.

Władze partii podjęły decyzję, która sprowadza się do tego, że w tej chwili wszyscy parlamentarzyści mają pracować na rzecz rozpoczętej już kampanii wyborczej i temu służą nasze wyjazdy do poszczególnych województw. Spotykamy się tam z mieszkańcami i pracujemy na to, aby znaleźć się na listach Prawa i Sprawiedliwości, zarówno do Sejmu i Senatu - przyznaje prezes regionalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości poseł Edward Czesak. - Szanse na to, aby znaleźć się na liście mają wszyscy parlamentarzyści, jednak ostateczne decyzje będzie podejmował Komitet Polityczny. My o tym dowiemy się po wakacjach - przyznaje poseł Edward Czesak.

Z kolei tarnowskie struktury Sojuszu Lewicy Demokratycznej za punkt honoru postawiły sobie odwrócenie złej passy i wprowadzenie do gmachu przy ulicy Wiejskiej w Warszawie swoich reprezentantów. Jak informował nie tak dawno PAP, listę SLD otwierał będzie Jakub Kwaśny, tarnowski radny i kandydat tej partii w wyborach na Prezydenta Miasta Tarnowa w 2010 roku. Pytany sam nie potwierdza tej informacji, zasłaniając się koniecznymi decyzjami ciał statutowych SLD. - Teraz zajmujemy się programem wyborczym, jego pierwsza odsłona dotycząca wsi już za nami, konsultujemy go w regionie, spotykamy się z mieszkańcami - chcemy dobrze przygotować się do tych wyborów, aby lewica miała swojego przedstawiciela w Parlamencie. Na nazwiska przyjdzie jeszcze czas w wakacje. Mogę tylko powiedzieć, że na liście SLD znajdą się ludzie kompetentni i przygotowani do działalności publicznej; lekarze, wykładowcy wyższych uczelni, nauczyciele, samorządowcy działacze społeczni, prywatni przedsiębiorcy - zdradza Jakub Kwaśny.

Michał Gniadek

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski