Kubot w połowie drogi

Łukasz Kubot nie oszczędza się podczas meczu z Francuzem Gaelem Monfilsem Fot. PAP/EPA

TENIS. Polak bliski sprawienia sensacji na kortach Wimbledonu, na razie przeszkodził w tym deszcz

Tenisista z Lubina jest w połowie drogi do czwartej rundy Wimbledonu, gdzie czeka już sensacyjny pogromca Andy'ego Roddicka, Hiszpan Feliciano Lopez. Francuz, rozstawiony z numerem 9, to wymagający rywal. Kubot po ograniu Arnaud Clementa i chorwackiego kolosa Ivo Karlovicia uwierzył w siebie i nie ma nic do stracenia. Pierwszego seta pojedynku z Monfilsem Polak zagrał koncertowo. Jedno przełamanie, dobry serwis, świetny return i zwycięstwo 6-3. W drugiej partii role się odwróciły. Francuz posyłał asa za asem, a Kubot zaczął popełniać niewymuszone błędy (17 przy 8 rywala). Monfils wygrał 6-3 i wyrównał stan meczu. W trzeciej partii wszystko szło równo do stanu 3-3 i wtedy z nieba lunęło.

Spore rozczarowanie to porażka już w pierwszej rundzie naszego eksportowego debla: Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Polscy tenisiści, rozstawieni z "7", przegrali zdecydowanie z Brytyjczykami Colinem Flemingiem i Rossem Hutchinsem 2-6, 1-6. Małym usprawiedliwieniem może być niezagojona rana na stopie Mariusza Fyrstenberga po zabiegu usunięcia narośli między palcami.

Klaudia Jans i Alicja Rosolska wygrały z czeskim deblem Andrea Hlavackova i Lucie Hradecka 6-2, 1-6, 6-4 w pierwszej rundzie debla. To spory sukces naszych tenisistek, bo Czeszki są w Londynie rozstawione z numerem siódmym, a trzy tygodnie temu odniosły życiowy sukces triumfując na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu. Nie powiodło się Urszuli Radwańskiej i Rosjance Arinie Rodionowej w drugiej rundzie. Polsko-rosyjski debel przegrał z rozstawionymi z numerem trzecim Amerykankami Liezel Huber i Lisą Raymond 1-6, 0-6.

Największą niespodzianką piątego dnia była porażka ubiegłorocznej finalistki Wimbledonu, rozstawionej z "2", Wiery Zwonariewej. Rosjanka przegrała z Cwetaną Pironkową 2-6, 3-6, z którą wygrała przed rokiem w półfinale w Londynie. W turnieju nie ma już także Swietłany Kuzniecowej. Turniejowa "12" przegrała z Belgijką Yaniną Wickmayer 6-3, 3-6, 4-6. W czwartej rundzie jest już Venus Williams, która ograła Hiszpankę Martinez Sanchez 6-0, 6-2. Maria Szarapowa wyeliminowała nadzieję gospodarzy Laurę Robson 7-6, 6-3. U panów przegrał niespodziewanie dwukrotny finalista Wimbledonu Andy Roddick. Amerykanin, rozstawiony z "8", musiał uznać wyższość Hiszpana Feliciano Lopeza 6-7, 6-7, 4-6.

(AGA)

Inne wyniki

Kobiety, 3. runda: Petra Kvitova (Czechy, 8) - Roberta Vinci (Włochy, 29) 6-3, 6-3, Ksenia Perwak (Rosja) - Andrea Petkovic (Niemcy, 11) 6-4, 7-6 (7-2), Nadia Pietrowa (Rosja) - Kateryna Bondarenko (Ukraina) 6-3, 6-2, Wiktoria Azarenka (Białoruś, 4) - Daniela Hantuchova (Słowacja, 25) 6-3, 3-6, 6-2; 2.runda: Peng Shuai (Chiny, 20) - Elena Baltacha (W. Brytania) 4-6, 6-2, 7-5, Marion Bartoli (Francja, 9) - Lourdes Dominguez Lino (Hiszpania) 4-6, 7-5, 6-2, Karolina Woźniacka (Dania, 1) - Virginie Razzano (Francja) 6-1, 6-3.

Mężczyźni, 3.runda: Richard Gasquet (Francja,17) - Simone Bolelli (Włochy) 6-3, 6-2, 6-4; 2.runda: Bernard Tomic (Australia) - Igor Andrejew (Rosja) 4-6, 5-7, 6-3, 6-4, 6-1, Juergen Melzer (Austria, 11) - Dmitrij Tursunow (Rosja) 6-3, 2-6, 7-6 (7-5), 7-6 (7-1), David Ferrer (Hiszpania, 7) - Ryan Harrison (USA) 6-7 (6-8), 6-1, 4-6, 6-3, 6-2.