Kukułeczka kuka, gniazdka sobie szuka. Ludowa przyśpiewka jest bardzo wesoła, rzeczywistość paskudna. Sprytna kukułka wyczekuje chwili, kiedy w upatrzonym gniazdku zbraknie prawowitych opiekunów. Jest też opcja wypłoszenia gospodarzy, gdyż ptak wielkości gołębia przypomina ubarwieniem jastrzębia. W kilka chwil znosi własne jajo i czym prędzej ucieka.
W życiu ptaków decydujące znaczenie mają reakcje instynktowne. Jajo czy pisklątko w naszym gnieździe, jeśli nawet większe i inaczej ubarwione, jest nasze. Tymczasem intruz to potwór. Rośnie szybciej niż przyrodnie rodzeństwo. Jest bardziej przebojowy i szerzej rozdziawia dziób przy karmieniu. Jeśli znajdzie obok siebie jajo czy przybranych braci, przy pomocy specjalnego zagłębienia na grzbiecie szybko wyrzuci je na ziemię.
Koniec końcem oszust i morderca w jednej osobie, dorasta wieku dojrzanego. Wszystko na koszt przybranych opiekunów. Zaś dla przyrodników, kukułka to smakowity przypadek pasożytnictwa lęgowego. Metoda na kukułcze jajo jest skuteczna i co ciekawsze, kukułki niegdyś nie doprowadziły do spadku liczebności wykorzystywanych ptaków. Żyją i pozwalają żyć innym. Co za umiar!
Prezydent Andrzej Duda obchodzi 52. urodziny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?