Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kup sobie kamienicę, mieszkanie albo strych

Grzegorz Skowron
Nieruchomości. W zeszłym roku miasto na sprzedaży mienia zarobiło 40 mln zł. Gdyby tylko w lutym znalazło nabywców na dwie nieruchomości - kamienicę przy ul. św. Stanisława 12 i mieszkanie w kamienicy na rogu Rynku Głównego i ul. św. Jana - do miejskiej kasy trafi 11 mln zł, a więc ponad 1/4 tego co w całym 2014 roku.

Ten rok miasto chce zacząć od mocnego uderzenia. W lutym odbędzie się aż 10 przetargów na sprzedaż miejskich działek, lokali i całych budynków.

Najdroższa nieruchomość to kamienica przy ul. św. Stanisława 12 o powierzchni użytkowej ponad 1,3 tys. mkw. Wprawdzie sam budynek nie jest wpisany do rejestru zabytków, ale znajduje się w obszarze zabytkowego układu urbanistycznego dawnego miasta Kazimierza, a więc wszelkie zmiany w nim wymagają zgody konserwatora. Miasto próbowało już sprzedawać budynek na licytacjach, ale chętnych nie było. Teraz oczekuje na oferty od potencjalnych nabywców. Jeśli tacy się znajdą, dojdzie do rokowań.

Jeszcze atrakcyjniej położone jest blisko 290-metrowe mieszkanie w kamienicy na rogu Rynku Głównego i ul. św. Jana. Lokal składa się aż z 16 pomieszczeń, w tym ośmiu pokoi i dwóch łazienek. Aby go kupić, trzeba mieć aż 3,2 mln zł. W pierwszym przetargu nikt nie zdecydował się tyle wyłożyć za możliwość zamieszkania w samym sercu Krakowa. Druga licytacja ma się odbyć za miesiąc.

Miasto ma także oferty dla chcących mieszkać w centrum, ale ze znacznie mniej zasobnym portfelem. Niespełna 40-metrowe mieszkanie przy ul. Pawiej 8 można kupić za 272,5 tys. zł. Czemu tak tanio? Bo lokal jest w oficynie i na parterze, wejście do niego jest bezpośrednio z podwórka i mieszkanie wymaga remontu.

Jeszcze mniej, bo tylko 166 tys. zł, wynosi cena wywoławcza za 22-metrowe mieszkanie przy ul. Topolowej 50. Za te pieniądze można zamieszkać na czwartym piętrze i mieć do dyspozycji pokój (13,7 mkw.), kuchnię (2,7), łazienkę (3,1) i przedpokój (2,6).

Do nabycia jest też kilka strychów w centrum Krakowa. Za 30,5 mkw. przy ul. św. Wawrzyńca trzeba zapłacić 80 tys. zł. Przy ul. Bocheńskiej 6 jest strych o powierzchni 113,5 mkw., za który miasto chce 203 tys. zł. Natomiast na ponad 260-metrowe poddasze przy ul. Dietla 11 trzeba mieć już 359,2 tys. zł.

Ale w miejskiej ofercie jest także nieruchomość położona nad Bałtykiem. To dawny ośrodek wypoczynkowy w Wiciach w gminie Darłowo. Na blisko hektarowej działce stoją drewniane domki kempingowe, budynek świetlicy i sanitariaty. Aby zostać ich właścicielem, trzeba mieć co najmniej 1,4 mln zł. Wprawdzie budynki są w dobrym stanie, ale nie odpowiadają standardom, jakich oczekują dziś wczasowicze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski