MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kwiatkowski nie boi się Pirenejów

Redakcja
Po raz drugi w ciągu tygodnia Michał Kwiatkowski - jeden z trzech Polaków jadących w Tour de France - sprawił wielką radość kibicom, zajmując na etapie trzecie miejsce.

KOLARSTWO. Polak ponownie był 3. na etapieTour de France

W ubiegłą niedzielę finiszował na tej pozycji na Korsyce. Wczoraj zaś przyprowadził na metę większą grupę i minimalnie wyprzedził na "kresce" Hiszpana Fernandeza Moreno. W "generalce" awansował z 16. na 13. pozycję. Peleton (z liderem Chrisem Froomem) stracił do dwójki, która przyjechała na metę jako pierwsza- Irlandczyka Daniela Martina i Duńczyka Jakoba Fuglsanga - 20 sekund.

Etap z Saint-Girons do Bagneres-de-Bigorre był drugim w Pirenejach (165 km). Kwiatkowski był widoczny w końcówce etapu, kiedy to potrafił odjechać od grupki faworytów. Na 17 km przed metą, gdy z przodu był już wspomniany wcześniej duet, Polak zyskał nieznaczną przewagę nad czołowymi kolarzami tego wyścigu. Zrezygnował jednak z ataku i poczekał na resztę.

Wczorajszy odcinek nie przyniósł wielkich przetasowań w klasyfikacji generalnej. Prawdziwa rewolucja nastąpiła dzień wcześniej. To był etap prawdy - pierwszy tak naprawdę trudny dzień w TdF pokazał, kto może się liczyć w wyścigu. Największy faworyt "Wielkiej Pętli" - Brytyjczyk Chris Froome - potwierdził, że jest w formie. Już przed rokiem zapewne wygrałby wyścig we Francji, gdyby nie nakaz szefów grupy, aby ubezpieczać Bradleya Wigginsa. Ostatecznie był drugi, choć z powodzeniem mógłby wyprzedzić kolegę z teamu. Teraz pomagał mu Richie Porte i w dwójkę robili, co chcieli, forsując tempo, którego nie był w stanie wytrzymać żaden z konkurentów. Szczególnie blado wyglądał Hiszpan Alberto Contador.

Zanim doszło do decydującej rozgrywki, zadziwiał Kolumbijczyk Nairo Quintana, który odebrał Kwiatkowskiemu koszulkę najlepszego młodzieżowca. Choć początkowo Polak odpadł z czołowej grupy, to jadąc swoim tempem, zameldował się na mecie jako 20., najlepszy ze swojej ekipy Omega-Pharma, m.in. przed Andym Schleckiem czy Cadelem Evansem, którzy wygrywali już w Tour de France.

Froome triumfował w stylu, w którym nie tak dawno zwyciężał Amerykanin Lance Armstrong (za doping odebrano mu wygrane w TdF). Na pytanie podczas konferencji prasowej, czy jego wynik jest "czysty", Brytyjczyk odparł: - Tak, na sto procent. I dodał: - Nasz sport naprawdę się zmienił. Gdyby się nie zmienił, nigdy nie mógłbym osiągnąć takiego wyniku. Kolarstwo nigdy nie było tak czyste jak dziś. 

Czy tak jest rzeczywiście? O tym przekonają kolejne badania antydopingowe, a być może prawda wyjdzie na jaw dopiero po kilku latach...

Dzisiaj kolarze uczestniczący w TdF mają dzień przerwy.

WYNIKI

8. etap, Castres - Ax-3 Domaines (195 km): 1. Chris Froome (Wielka Brytania, Sky) 5:03.18 godz., 2. Richie Porte (Australia, Sky) - strata 51 s, 3. Alejandro Valverde (Hiszpania, Movistar) 1.08 min... 20. Michał Kwiatkowski (Omega Pharma) 3.27 min, 45. Przemysław Niemiec (Lampre) 8.57, 150. Maciej Bodnar (Cannondale) 30.15.

9. etap, Saint-Girons - Bagneres-de-Bigorre (168,5 km): 1. Daniel Martin (Irlandia, Garmin) 4:43.03, 2. Jakob Fugslang (Dania, Astana) - ten sam czas, 3. Kwiatkowski - 20 s... 49. Niemiec 11.38, 140. Bodnar 26.20.

Klasyfikacja generalna: 1. Froome 36:59.18, 2. Valverde 1.25, 3. Bauke Mollema (Holandia, Belkin) 1.44... 13. Kwiatkowski 3.25, 35. Niemiec 20.37, 117. Bodnar 1:18.56.

Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski