Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lao Che gra

Paweł Gzyl
Lao Che przeskakują na płytach od jednego gatunku do drugiego
Lao Che przeskakują na płytach od jednego gatunku do drugiego fot. Radek Polak
O płockim zespole Lao Che zrobiło się głośno, kiedy nagrał on płytę „Powstanie Warszawskie”. To był pierwszy przypadek w historii polskiego rocka, kiedy młodzi muzycy sami wzięli na warsztat historyczny temat - i zamienili go w porywające piosenki, łączące punkową dzikość z reaggeowym uspokojeniem.

Sobota, 5 marca, godz. 20, Studio.

- Wczułem się w rolę młodego powstańca na barykadzie, który nienawidzi Niemców, jest rozczarowany Rosjanami, pamięta o ojcu, który umarł w obozie i złorzeczy swym wrogom. Dlatego nie bawiłem się w dywagacje nad sensem powstania. Tu nie było miejsca na __poprawność polityczną - wyjaśnia wokalista zespołu, Spięty.

Kolejny album grupy - „Gospel” - zaskoczył niekonwencjonalnym potraktowaniem religijnej tematyki. Spięty opowiadał o swoich relacjach z Bogiem w niezwykły sposób, nie wahając się nawet przed wprzęgnięciem do tekstów niebanalnego humoru.

- Spróbowałem nadać Bogu ludzkie cechy - w piosence „Hydropiekłowstąpienie” - Stwórca jest zdenerwowany, cierpi na depresję i nie potrafi skontaktować się z człowiekiem. I być może właśnie w tym tkwi problem. Człowiek nie potrafi odnaleźć drogi do Boga, ponieważ postrzega go w __nazbyt ludzki sposób - tłumaczy Spięty.

Potem grupa skupiła się na muzycznych eksperymentach. Na albumie „Prąd stały/prąd zmienny” przywołała wspomnienie nowej fali w stylu Republiki i Klausa Mittfocha, a na „Soundtracku” - sięgnęła po nową elektronikę. Ostatni krążek zespołu to „Dzieciom” - zawierający próbę zmierzenia się frontmana z tematyką ojcostwa, wpisaną w piosenki o różnorodnych brzmieniach i rytmach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski