MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Latem zbiornik kusi

WARS
W akcję sprzątania brzegów zbiornika włączyło się około trzydzieści, w większości młodych osób FOT. MACIEJ HOŁUJ
W akcję sprzątania brzegów zbiornika włączyło się około trzydzieści, w większości młodych osób FOT. MACIEJ HOŁUJ
Sobotnia akcja sprzątania brzegów Zbiornika Dobczyckiego przyniosła efekt w postaci około 120 worków śmieci. Działacze Platformy Obywatelskiej i Młodych Demokratów, którzy tę akcję zorganizowali chcieli w ten sposób przekonać władze Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie do złagodzenia stanowiska w sprawie dopuszczenia rekreacji na i wokół akwenu.

W akcję sprzątania brzegów zbiornika włączyło się około trzydzieści, w większości młodych osób FOT. MACIEJ HOŁUJ

DOBCZYCE. Czy rekreacja może negatywnie wpłynąć na czystość akwenu, co pogorszy jakość wody pitnej, z której korzysta większość mieszkańców aglomeracji krakowskiej?

Zarząd jako kontrargumentu używa twierdzeń, że rekreacja może negatywnie wpłynąć na czystość wody w zbiorniku, co pogorszy jakość wody pitnej, z której korzysta większość mieszkańców aglomeracji krakowskiej.

Chodziło też o udowodnienie, że teraz, mimo iż zbiornik i jego otoczenie objęte są strefą ochronną ludzie łamiąc zakazy przychodzą tu wypoczywać, kąpać się, łowić ryby i zostawiają śmieci.

Czy plan się powiódł nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że zapełnionych zostało ponad 100 worków, a wśród rzeczy jakie znaleziono były m.in. butelki po napojach (także alkoholowych), strzykawki, grill, opona i... lodówka.

Część zanieczyszczeń, jakie widać wokół zbiornika to rzeczy naniesione tu przez wodę, zwłaszcza po powodziach. Część jednak ewidentnie to pozostałości po bytności tutaj ludzi, którzy np. palili tu ogniska lub przyszli się poopalać. To, że takich osób nie brakuje, że właśnie szukający ochłody w wodzie są tutaj plagą potwierdził sierżant Łukasz Trzos z komisariatu Policji Wodnej w Krakowie, jeden z funkcjonariuszy patrolujących teren i otoczenie akwenu. Jak przypomniał obowiązuje tu zakaz kąpieli, biwakowania, połowu ryb, uprawianie sportów wodnych. Za łamanie tych zakazów grożą mandaty karne w wysokości od 20 do 500 zł. Ich wysokość zależy od rodzaju przewinienia, najwyższej kary można się spodziewać np. za pływanie na pontonie lub za niszczenie zieleni przy linii brzegowej. Łamiących zakazy najczęściej, jak mówi policjant, można spotkać w Kornatce, Brzezowej oraz w Dobczycach, skąd od strony ul. Górskiej jest łatwe dojście do wody.

- Kiedy 10 lat temu przeprowadzałem się nad Zatokę Zakliczyńską mówiło się, że na Zbiorniku będzie możliwa rekreacja. Potem okazało się, że nic z tego. Rozumiem, że w latach 70-tych, kiedy go budowano nie myślano, że mogłoby być to możliwe, ale wtedy nie było takich technologii jak dziś. Uważam, że środki pozyskane z dopuszczenia tu rekreacji, myślę wyłącznie o sportach białych, można z powodzeniem wykorzystać na uzdatnianie wody, a nawet na zakup dodatkowych urządzeń do tego służących - mówi Maciej Mirek i wskazuje na opracowaną w 2004 roku koncepcję rekreacyjnego wykorzystania Zatoki Zakliczyńskiej. Z koncepcji wynika, że - przy spełnieniu określonych warunków, m.in. budowy kanalizacji, zatoka mogłaby ona być wykorzystana dla rekreacji bez szkody dla jakości wody pitnej.
Kanalizacja w gminach: Myślenice, Dobczyce i Siepraw, na co zwraca uwagę senator Stanisław Bisztyga, jest właśnie realizowana.

- Ta akcja ma pokazać jak piękny jest zbiornik i jak niestety się on marnuje, bo spełnia tylko jedną funkcję - zbiornika wody pitnej. Trzeba jednak podkreślić, że jest wola współpracy ze strony dyrektora MPWiK w Krakowie, który to zlecił Politechnice Krakowskiej sprawdzenie, czy możliwe byłoby wydzielenie ze strefy ochronnej, której teraz podlega cały zbiornik, Zatoki Zakliczyńskiej - mówi senator, który także brał udział w akcji sprzątania. Jak dodał równocześnie prowadzone są też rozmowy na temat otwarcia dla zwiedzających korony zapory w Dobczycach. Według niego może się to stać faktem pod koniec tego sezonu, a jeśli nie w tym roku to na pewno w przyszłym.

 

Katarzyna Hołuj

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski