Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łatwo może zaatakować uszy i zatoki

DD
Fot. Theta
Fot. Theta
Jest objawem ostrego zapalenia błon śluzowych, wywołanego zwykle przez wirusy (najczęściej rinowirusy mające aż ponad 100 typów), rzadziej przez bakterie. Szerzy się drogą powietrzno-kropelkową, co oznacza, że możemy się nim zarazić w trakcie rozmowy, podawania ręki lub po prostu przebywania w jednym pomieszczeniu z osobą chorą. Katar jest chorobą zakaźną. Leczony trwa siedem dni. Nieleczony - tyle samo.

Fot. Theta

Zdrowie. Zaniedbany katar bywa przyczyną komplikacji

Wszystko dzieje się bardzo szybko. Już po 24 - 48 godzinach od momentu

kontaktu z osobą zakatarzoną

możemy odczuwać skutki ewentualnego zakażenia. Najpierw drapie nas w gardle i w nosie, potem zaczynamy kichać. Błona śluzowa nosa ulega przekrwieniu i obrzękowi. A wkrótce pojawia się wodnista wydzielina, która po kilku dniach gęstnieje. Mamy uczucie, że nos jest zatkany, trudno nam oddychać. Pieką nas spojówki, łzawią oczy, mogą pojawić się bóle głowy, ogólne rozbicie, zmęczenie.

Stan zapalny błon śluzowych

nosa trwa do 7. dni i nie przynosi odporności na kolejne zachorowania. Wiele osób twierdzi, że walka z katarem jest beznadziejna i najlepiej cierpliwie przeczekać dni niedyspozycji. Nie zgadzają się z tym twierdzeniem lekarze. Chociaż zwykle ma łagodny przebieg, może być groźny dla noworodków i dzieci do 2. roku życia. Utrudnia maluchom oddychanie, połykanie i ssanie, ponadto łatwo może zaatakować (przez trąbkę słuchową) uszy. Ale także u starszych dzieci oraz u osób dorosłych zwykły, ale zaniedbany katar może być przyczyną komplikacji: może przejść w stan przewlekły, rozszerzyć się na zatoki przynosowe, spowodować zapalenie uszu, oskrzeli lub nawet płuc - do zakażenia wirusowego może bowiem dołączyć zakażenie bakteryjne. Tego typu poważne powikłania powinny być leczone antybiotykami przepisanymi przez lekarza. Jednak zwykły katar, który jest przecież wywoływany przez wirusy, nie wymaga kuracji antybiotykowej. Co nie znaczy, że zakatarzony osobnik nic nie powinien robić. Aby nie dopuścić do nadkażenia bakteryjnego, zwalczajmy więc katar ile sił.
Lekarze radzą, aby podczas infekcji

ograniczyć maksymalnie kontakty z innymi ludźmi,

aby nie zarażać kolejnych osób. Przyjmowanie dużych ilości gorących płynów, gorący prysznic, moczenie nóg w gorącej wodzie to zalecana kuracja napotna. Dobrym lekiem jest kwas acetylosalicylowy (aspiryna, polopiryna): rozgrzewa, działa napotnie, przeciwzapalnie i przeciwgorączkowo. Ale uwaga! Nie podajemy aspiryny małym dzieciom ani osobom z chorobą wrzodową. W walce z katarem stosuje się również zwiększone dawki witaminy C oraz rutinoscorbinu - nie zapobiegają co prawda katarowi i przeziębieniu, ale znacznie łagodzą ich skutki i skracają czas trwania dolegliwości. A to dlatego, że wzmacniają i uszczelniają ścianki naczyń krwionośnych, co utrudnia wirusom i bakteriom przedostawanie się do wnętrza komórek. Lekarze zalecają również zakatarzonym zażywanie preparatów wapniowych.
Ulgę mogą przynieść

krople do nosa,

niestety, ich działanie ma tylko chwilowy skutek. Kropli nie powinno się stosować dłużej niż 3 dni, gdyż mogą trwale wysuszyć i uszkodzić błonę śluzową, a także wywołać uzależnienie i zjawisko tzw. odbicia, czyli powtórnego zatkania nosa. Ważne jest ponadto odpowiednie, regularne oczyszczanie nosa, ponieważ zmniejsza się wówczas ilość wydzieliny spływającej do gardła przez tylne nozdrza. Najpierw oczyszczamy jedno nozdrze, a potem drugie. Jednoczesne dmuchanie z obydwu dziurek może doprowadzić do przemieszczenia się wydzieliny przez trąbkę słuchową do ucha środkowego. (DD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski