MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lawendowe pola mogą ocalić ginące pszczoły

MB
Józef Bierzało czeka aż jego ugory zakwitną lawendą FOT.. MAGDALENA BALICKA
Józef Bierzało czeka aż jego ugory zakwitną lawendą FOT.. MAGDALENA BALICKA
INICJATYWY. Jeszcze w tym roku na dwóch hektarach nieużytków powiatu chrzanowskiego zakwitną fioletowe kwiaty.

Józef Bierzało czeka aż jego ugory zakwitną lawendą FOT.. MAGDALENA BALICKA

To już pewne - hektary nieużytków szpecące powiat chrzanowski wkrótce zamienią się w fioletowe, pachnące lawendą dywany. W realizacji śmiałych planów Lokalnej Grupy Działania "Partnerstwo na Jurze" pomogą Austriacy. Delegacja zaprzyjaźnionych działaczy odwiedziła Chrzanów, by oficjalnie wesprzeć inicjatywę.

W ciągu kilku najbliższych miesięcy lawenda upiększy najpierw dwuhektarowe poletko w gminie Babice. Fioletowe łąki mają nie tylko cieszyć oczy swą urodą, głównie mają być smakowitą pożywka dla pszczół.

Plan jest taki, że za kilka lat powiat chrzanowski ma zasłynąć z najlepszego miodu w regionie, a może nawet całej Małopolsce.

- Porozumienie z austriacką grupą działania o współpracy pomoże sięgnąć nam po pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska - tłumaczy Jerzy Kasprzyk, prezes Lokalnej Grupy Działania "Partnerstwo na Jurze". Fundusze będą potrzebne na zakup sadzonek i ogrodzenie pól przed zwierzyną.

Nie wiadomo jeszcze, o jakich kwotach mowa. Najpierw trzeba zliczyć wszystkie ugory w powiecie i porozumieć się z ich właścicielami, którzy chcą za otrzymane pieniądze siać rośliny.

Chrzanowskim pszczelarzom pomysł jednak bardzo przypadł do gustu. - Ponad dwa hektary ziemi od lat niszczeją niedaleko mojego domu. Nie mam już siły, by robić w polu, a dzieciom nie w głowie rola - mówi Józef Bierzało, prezes koła pszczelarskiego z Jankowic pod Babicami. Gdyby tylko ktoś dał mu pieniądze na wykoszenie chaszczy i posianie lawendy, od razu ruszyłby do pracy.

Jego pasieka liczy ponad dwadzieścia uli. W każdym jest około pięćdziesięciu tysięcy pszczół produkujących rocznie w sumie około trzystu litrów złotego płynu.

- Pszczołom grozi wyginięcie. Pola z lawendą mogą je ocalić - przekonuje pszczelarz.

(MB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski