Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech i amatorzy poprzeczek

Tomasz Bochenek
Lechia - Lech. Drugi z prawej strzelec gola Kasper Hamalainen
Lechia - Lech. Drugi z prawej strzelec gola Kasper Hamalainen fot. Karolina Misztal
Zima dotarła do ekstraklasy, ale gra w tym roku potrwa do 21 grudnia. Przed piłkarzami jeszcze cztery kolejki. Najbliższa - już jutro i w środę.

Lechia Gdańsk0
Lech Poznań1 (0)

Bramka: 0:1 Hamalainen 63.

Lechia: Marić - Stolarski, Gerson, Janicki (46 Wojtkowiak), Marković (83 Wiśniewski) - Borysiuk, Kovacević - Makuszewski, Mila (74 Żebrakowski), Peszko - Kuświk.

Lech: Burić - Ceesay (89 Kędziora), Arajuuri, Kamiński, Kadar - Tetteh, Trałka - Lovrencsics (60 Formella), Gajos, S. Pawłowski - Hamalainen (68 Kownacki).

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 14 260.

- Było dużo walki, kontrataków ze strony gospodarzy, szczególnie w pierwszej połowie, gdy traciliśmy piłkę w środkowej strefie - analizował trener Lecha Jan Urban. - Lechia ma bardzo szybkich zawodników i nie jest łatwo ich powstrzymać na takim terenie - mam na myśli bardzo grząskie boisko.

Poznaniakom szczęście dopisało w 12 min, gdy Grzegorz Kuświk wypalił z rzutu karnego w poprzeczkę. To samo, z akcji, już przy stanie 0:1, zrobił Maciej Makuszewski.

- Można sądzić, że Lech nie gra otwartej piłki, ale nie możemy pójść cios za cios, bo brakłoby nam sił - przyznał Urban. - Gramy cztery spotkania w ciągu dziesięciu dni, to coś morderczego.

Podbeskidzie Bielsko-Biała2 (1)
Legia Warszawa 2 (0)

Bramki: 1:0 Demjan 6, 1:1 Nikolić 68, 2:1 Lewczuk 86 samob., 2:2 Vranjes 90+3.

Podbeskidzie: Zubas - Pazio, K. Nowak, Kolcak [41], Mójta - Możdżeń, Deja - J. Kowalski (90+1 Kołodziej), Szczepaniak, Kato - Demjan (66 Jonkisz).

Legia: Malarz - Broź (80 Żyro), Lewczuk, Jodłowiec, Brzyski - Guilherme (66 Trickovski), Vranjes, Duda, Kucharczyk - Nikolić, Prijović (59 Piech).

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 4368.

- Rollercoaster - podsumował Robert Podoliński, szkoleniowiec bielszczan. - Takie mecze podobają się kibicom, ale nie trenerom - dodał prowadzący Legię Stanisław Czerczesow.

Goście uratowali punkt w ostatniej akcji. Asystę zaliczył Michał Żyro; wcześniej przy 17. golu Nemanji Nikolicia podającym był Arkadiusz Piech. To warte uwagi, bo do tej pory dla Czerczesowa nie istniał, a w tym półroczu gola nie zdobył nawet w III-ligowych rezerwach Legii.

Górnik Zabrze1 (0)
Górnik Łęczna1 (0)

Bramki: 1:0 Skrzypczak 79, 1:1 Mierzejewski 90.

Górnik Z.: Janukiewicz - Widanow (46 Słodowy), Kopacz, Danch, Kosznik - Kwiek, Grendel (59 K. Nowak) - Gergel, Jeż, Madej (89 Kurzawa) - Skrzypczak.

Górnik Ł.: Prusak - Mierzejewski (90+3 Sasin), Bielak, Bożić, Leandro - Bednarek, Tymiński (85 Pitry) - Bonin, T. Nowak, Piesio - Śpiączka (75 Świerczok).

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 4325.

Zabrzanie byli bliscy drugiego zwycięstwa w tym sezonie. Nie odnieśli go, bo zlekceważyli wyrzut piłki z autu. I za moment pokarał ich Łukasz Mierzejewski. - Nie mieliśmy nic do stracenia, poszedłem na żywioł - uśmiechał się obrońca gości.

- Stawka meczu usztywniła moich piłkarzy. Łęczna grała na większym luzie - przyznał trener gospodarzy Leszek Ojrzyński.

Śląsk Wrocław0
Pogoń Szczecin0

Śląsk: Pawełek - Celeban, Hołota, Pawelec, Dudu - Gecov, Hateley - Zieliński, Paixao, Dankowski (84 Grajciar) - Kiełb (71 Biliński).

Pogoń: Słowik - Rudol, Czerwiński, Fojut, Lewandowski - Rafał Murawski, Matras - Małecki (90 Danielak), Akahoshi (83 Przybecki), Listkowski (74 Dwaliszwili) - Frączczak.

Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów: 5628.

- Oddaliśmy 16 strzałów, siedem celnych - widać, że się staraliśmy. Jednak żadna z drużyn nie zasłużyła na zwycięstwo - przyznał Tadeusz Pawłowski, trener Śląska, który jest najgorszym zespołem ekstraklasy w trzech ostatnich miesiącach. Ostatni raz wygrał mecz 12 września.

W sobotę w I połowie w słupek trafił Paweł Zieliński. Po przerwie w opałach był Mariusz Pawełek; obronił strzał dawnego kolegi z Wisły Patryka Małeckiego, który był czołową postacią Pogoni. - To, niestety, nasz trzeci kolejny mecz bez zdobytego gola - żałował trener szczecinian Czesław Michniewicz.

Mecze piątkowe

Piast Gliwice 3 (2)
Ruch Chorzów 0

Bramki: 1:0 Cichocki 26 samob., 2:0 Barisić 37, 3:0 Badia 85.

Piast: Szmatuła - Korun, Pietrowski, Hebert - Szeliga (83 Badia), Vacek, Radosław Murawski, Mateusz Mak (86 Angielski), Mraz - Nespor, Barisić (74 Mokwa).

Ruch: Putnocky - Szyndrowski, Grodzicki, Cichocki, Koj - Iwański, Surma - Mazek, Gigołajew (46 Podgórski), Zieńczuk (74 Efir) - Stępiński (86 Włodyka).

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 8073.

Korona Kielce 0
Zagłębie Lubin 2 (1)

Bramki: 0:1 Janoszka 36, 0:2 Jach 56.

Korona: Małkowski - Gabovs, Dejmek, Wilusz, Sylwestrzak - Jovanović, Fertovs - Sierpina (63 Zając), Cebula (63 Przybyła), Pyłypczuk (57 B. Pawłowski) - Cabrera.

Zagłębie: Polacek - Todorovski, Guldan, Jach, Cotra - Janus (90+1 Żyra), Kubicki, Ł. Piątek, Janoszka - K. Piątek (82 Rakowski), Papadopulos (75 Sobków).

Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów: 4331.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski