Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Janerka "Historia Podwodna"

Redakcja
Lech Janerka w 1985 r. rozstał się z kierowaną przez siebie grupą Klaus Mitffoch. Oto, jak w jednym z wywiadów wyjaśnił tego przyczynę:

Występując z Klausem, zacząłem bać się ludzi. Zdarzało się, że paraliżowało mnie na estradzie. To, co robiłem z Mitffochem, było oparte na takim nerwicowym spięciu: albo działam jak w amoku, albo nie działam wcale. (...) Na dodatek koledzy z zespołu skakali mi na plecy, że ich terroryzuję, bo uważałem, że jak zrobiliśmy dużą płytę, to zaraz należy nagrać drugą; materiał właściwie był... I w takiej stresowej sytuacji, tuż przed ważnym koncertem perkusista mówi mi, że nie zagra w piosence, na której mi najbardziej zależało. Nie miałem już nic do roboty z Mitffochem, poszedłem sobie. Dodać tu warto, że razem z nim "poszedł też sobie" gitarzysta grupy - Krzysztof Pociecha, który w następnych latach wspomagał swojego byłego lidera w jego poczynaniach solowych. I jeszcze jedno. Gdy już rockman postanowił pracować pod swoim nazwiskiem, uznał, że wśród koniecznych mu do tej działalności osób musi być też jego żona. A żeby miało to i sens artystyczny, Lech namówił Bożenę (która grywała kiedyś trochę na skrzypcach), aby zaczęła używać wiolonczeli!
W 87 r. państwo Janerkowie, Krzysztof Pociecha i perkusista Janusz Rołt zarejestrowali w Krakowie album "Historia Podwodna". Złożyło się na niego 9 fascynujących słowem i muzyką pieśni. Pierwsza wyskakuje z głośnika dynamiczna i motoryczna "Lola", która w swoim podtytule "chce zmieniać świat". Wśród jej wersów są i takie: Witajcie w kraju gdzie zadyma (trzyma)/ I marsza ładnie gra orkiestra (ekstra) / I jeśli mam być szczery / A ja od dziś chcę być szczery / To już mniej miły fakt. Po podrygach przy Loli pojawia się szansa na taniec godny św. Wita (pogo), bo zasuwa punkowata "Epidemie epilepsji". Następne są cieplutkie - bo reggae - "Konstytucje" (Są wesołe konstytucje/ Które mają jeden cel/ Chcą oddalać rewolucje/ Ale my to mamy gdzieś/ Dokładnie tam). "Reformator" (4) jest drapieżny i dynamiczny, natomiast "Tryki na start" (5) zimne i przeszywające. Szósteczka - "Niewole" (...gnębią nas i psują nam sny) albo (...śmieją się, że wolność to tłok). W siódemce ("Jest jak w niebie") ...powstaje plan zatykania trąb/Dokładny plan, w którym nie ma już szpar ani dziur. Przedostatnia jest rozkołysana "Historia podwodna", która wprowadza w świetne i finałowe dla krążka ostrzeżenie - "Ta zabawa nie dla dziewczynek". (Ta zabawa nie jest dla dziewczynek/Idź do domu bo tu mogą bić...).
Jerzy Skarżyński
"Radio Kraków"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski