Górnik Łęczna 3 (3)
Legia Warszawa 1 (0)
Bramki: 1:0 Cernych 9, 2:0 Mraz 26, 3:0 Cernych 42, 3:1 Duda 84.
Górnik: Prusak – Mierzejewski (79 Sasin), Bielak, Bożić, Mraz – Nikitović, T. Nowak – Bonin, Burkhardt, Bożok (74 Szałachowski) – Cernych (67 Hasani).
Legia: Kuciak – Broź, Rzeźniczak, Astiz, Guilherme – Vrdoljak, Pinto (46 Jodłowiec) – Żyro (65 Bielik), Duda, Kucharczyk (46 Sa) – Saganowski.
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 7000.
– To czwarty raz, gdy przegrywamy po meczu w Lidze Europy. Jeśli tego nie poprawimy, to nie wygramy rozgrywek ekstraklasy – stwierdził trener Legii Henning Berg. – Każde z tych spotkań zagraliśmy słabo, dość wcześnie tracąc bramki.
Wczoraj w pierwszej połowie mistrz Polski został upokorzony przez beniaminka, który mógł się pochwalić wprawdzie tylko 30-procentowym posiadaniem piłki, ale prowadził 3:0. Fedor Cernych na listę strzelców wpisał się w trzecim meczu z kolei.
Zepchnięci po przerwie do głębokiej defensywy górnicy bronili się ofiarnie. Najjaśniejszą postacią gości był Ondrej Duda. Najpierw trafił w poprzeczkę, potem zdobył bramkę, a już po wszystkim zadeklarował przed telewizyjną kamerą: – Mogę dać słowo, na pewno zostaję w Legii.
Lech Poznań 1 (1)
Lechia Gdańsk 0
Bramka: 1:0 Formella 32.
Lech: Burić – Kędziora, Arajuuri (53 Bednarek), M. Kamiński, Henriquez – Trałka, Jevtić – Keita (60 Kownacki), Hamalainen, Formella (89 Wołąkiewicz) – Sadajew.
Lechia: M. Bąk – Możdżeń, Valente, Garbacik, Pietrowski – Borysiuk, Vranjes (59 Łukasik)
– B. Pawłowski (75 Czychowski), Wiśniewski, Nazario (84 Grzelczak) – Colak.
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 16 029.
W sytuacjach bramkowych 11:0, w celnych strzałach 10:0... – Skuteczność, delikatnie mówiąc, była niezadowalająca – komentował Maciej Skorża, trener lechitów, którzy zmarnowali nawet karnego: strzał Kaspera Hamalainena obronił Mateusz Bąk (58 min).
– Nie potrafiliśmy zagrać pressingiem, ani rozwinąć akcji ofensywnych. Po odbiorze piłki popełnialiśmy za dużo strat, co powodowało, że sami narażaliśmy się na kontry – analizował trener gdańszczan Jerzy Brzęczek.
Z Lechem, po 4 latach gry (ostatnio kiepskiej), pożegnał się Hubert Wołąkiewicz. Niejasna jest przyszłość jednego z liderów zespołu, Darko Jevticia, który zimą może wrócić do FC Basel – jeśli takie życzenie wyrazi szwajcarski klub.
Jagiellonia Białystok 1 (1)
Górnik Zabrze 0
Bramka: 1:0 P. Frankowski 27.
Jagiellonia: Drągowski – M. Baran, Madera, Wasiluk, Straus – Grzyb, Romanczuk (89 J. Pawłowski) – Dzalamidze (75 Tymiński), Gajos, P. Frankowski (59 Tuszyński) – Piątkowski.
Górnik: Steinbors – Danch, Augustyn, Magiera – Gergel, R. Sobolewski, Iwan (28 Łuczak), Madej (85 Oziębała), Jeż [45], Kosznik – Zachara (88 Szeweluchin).
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 7185.
Przychodząc na początku sezonu z Lechii do Jagiellonii, wybrał numer 21. Ten sam, z którym wcześniej występował piłkarz noszący to samo nazwisko, a będący legendą białostockiego klubu i, generalnie, ekstraklasy... Ciężar koszulki przytłoczył jednak 19-latka.
Przemysław Frankowski dopiero w 17. występie po raz pierwszy przemówił na boisku tak, jak w zwyczaju miał to robić Frankowski Tomasz (nie jest z nim spokrewniony). Zwycięstwo nad Górnikiem zapewnił drużynie dobitką po strzale w słupek Niki Dzalamidze.
Podbeskidzie Bielsko-Biała 2 (1)
Zawisza Bydgoszcz 1 (1)
Bramki: 0:1 Alvarinho 24, 1:1 P. Malinowski 33, 2:1 Śpiączka 71.
Podbeskidzie: Peskovic – Górkiewicz, Stano, Konieczny, Tomasik – Chmiel, Sloboda (10 P. Malinowski), Deja, Kołodziej, Patejuk (87 Bartlewski) – Demjan (69 Śpiączka).
Zawisza: Sandomierski – Ciechanowski, Strąk, Micael, Araujo – Carlos, Drygas, Wójcicki, Masłowski, Alvarinho – Kadu (54 Porcellis).
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 3037.
Rozgrywki ekstraklasy Zawisza przestał poważnie traktować wraz z zakwalifikowaniem się do lepszej „8” w poprzednim sezonie. Od tamtego momentu przegrał 21 z 28 meczów.
Mecze piątkowe
Korona Kielce 1 (0)
Cracovia 2 (2)
Bramki: 0:1 Budziński 7, 0:2 Rakels 41, 1:2 Trytko 59.
Korona: Cerniauskas – Golański, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak – Jovanović, Pyłypczuk – P. Sobolewski (71 Chiżniczenko), Janota (84 Cebula), Kiełb (46 Aankour) – Trytko.
Cracovia: Pilarz – Rymaniak, Żytko, Marciniak – Nykiel, Dąbrowski, Covilo, Budziński (90+1 Kapustka), Jaroszyński (71 Szeliga) – Rakels (84 Kita), Dialiba.
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 5368.
Śląsk Wrocław 2 (0)
PGE GKS Bełchatów 1 (0)
Bramki: 1:0 M. Paixao 61, 2:0 F. Paixao 80 karny, 2:1 Ślusarski 90+1.
Śląsk: Pawełek – Zieliński, Celeban, Pawelec, Droppa (90 Machaj) – Calahorro (46 Dankowski), Hołota – F. Paixao, Mila, Pich – M. Paixao (72 Ostrowski).
Bełchatów: Malarz – Basta, Baranowski, Flis, Norambuena – Szymański, G. Baran – Komołow (67 Prokić), Poźniak (72 Wacławczyk), Michał Mak (83 Zięba) – Ślusarski.
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 7315.
Dzisiaj: Piast Gliwice – Pogoń Szczecin (18).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?