Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze nie popełnili błędu?

Paweł Szeliga
Limanowa. Gwałtowne odklejenie łożyska, skutkujące niedotlenieniem płodu, mogło być przyczyną śmierci noworodka w limanowskim szpitalu.

Przyczyny śmierci dziewczynki, która zmarła w limanowskiej placówce w ubiegły wtorek 20 minut po porodzie, badali wojewódzcy konsultanci w dziedzinie położnictwa i ginekologii profesor Antoni Basta oraz neonatologii profesor Ryszard Lauterbach.

Konsultanci uznali, że proces diagnostyczno-terapeutyczny pacjentki i jej dziecka przebiegał prawidłowo.

Zapisy KTG i USG nie wykazywały odchyleń od normy, a ciężarna była ciągle monitorowana. Gdy podczas akcji porodowej wykryto zaburzenia akcji serca płodu, przeprowadzono cesarskie cięcie. Po porodzie dziecko przez 20 minut reanimowano, jednak zmarło.

Konsultanci podkreślają, że w ostatnim czasie w szpitalu nie było zgonów noworodków w pierwszych sześciu dobach życia, co ma świadczyć o odpowiednim poziomie opieki położniczej i neonatologicznej.

Niezależnie od opinii konsultantów limanowska prokuratura powoła biegłych, którzy zbadają ten przypadek.

Rodzice noworodka złożyli bowiem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Uważają, że ich dziecko zmarło, ponieważ lekarze zbyt długo zwlekali z cesarką i dążyli do przeprowadzenia porodu siłami natury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski