Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekcja futbolu

zab
0-1 Matras 37 karny, 0-2 Rucki 75, 0-3 Błachut 84.

Kalwarianka - Koszarawa Żywiec 0-3 (0-1)

   Kalwarianka: Janiczak - Strama, J. Kozik, Pawlikowski, Oleksy - Pituch, Daniel, Basista, Michał œwiękała (46 Bartoszek) - Mazuga, Babicz.
   Koszarawa: Nowak (46 Dymek) - Mrowiec, Dziuk, Matras, Iwanow (46 Prochaska) - Kamionka (46 Skórzak), Agafon (46 Świderski), Drewniak, Brosz - Marszałek (46 Rucki), Błachut.
   W pojedynku dwóch czwartoligowców lepszy okazał się przedstawiciel Śląska. - Koszarawa udzieliła lekcji piłkarstwa nie tylko zawodnikom, ale także działaczom, którzy mieli okazję przekonać się, że w takim składzie jakim obecnie dysponujemy, nie mamy czego szukać w IV lidze - stwierdził po meczu trener Kalwarianki Eugeniusz Fornalczyk.
   Rozpoczęło się całkiem nieźle dla miejscowych. Już w 3 min po uderzeniu Janusza Daniela piłka zatrzymała się na słupku. Jednak pierwsi w tym meczu gola strzelili żywczanie. W 37 min Brosz minął kilku rywali i w końcu został powalony na murawę przez Pawlikowskiego. Pewnym egzekutorem "jedenastki" był Matras.
   W 75 min Brosz dokładnym podaniem obsłużył Ruckiego, a ten strzałem z 11 metrów zaskoczył Janiczaka. Wynik meczu ustalił Błachut, który nie zwykł marnować sytuacji sam na sam z bramkarzem, a podającym był inny młodzieżowiec, Rucki. - Dzisiaj nie zagrał z nami Tomasz Matloch, który uskarżał się na lekkie zatrucie. Na stoperze sprawdził się Dziuk i pewnie na tej pozycji pozostanie na stałe. Niestety, najprawdopodobniej będziemy musieli zrezygnować z usług Wiesława Jurczyka. Przepis o obowiązku gry 4 młodzieżowców mocno skomplikował nam sytuację. Po dwóch treningach zadebiutował u nas Dariusz Drewniak, młodzieżowiec z bielskiego Ceramedu. Nieźle wprowadził się do zespołu, ale zarówno w jego sprawie jak i Matlocha, wszystko spoczywa w rękach działaczy. Po kontuzji do zajęć powrócił Mieczysław Sikora i już w jutrzejszym meczu w Chybiu powinien zagrać - informuje II trener Koszarawy Stanisław Kondrat.
    - Mimo porażki jestem zadowolony z postawy Daniela, Kozika, Pawlikowskiego, Stramy i Basisty - dodaje trener Kalwarianki Stanisław Kondrat.
   W środę kolejnym rywalem Kalwarianki będzie Beskid Skoczów.
(zab)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski