Nikt nie przypuszczał, że najlepszy polski amator w kat. 64 kg padnie na matę ringu już w drugiej minucie walki w Maiquetii koło Caracas.
– _Damian zostawił nogi, poleciał do przodu twarzą i zaliczył stłuczkę. Chłopak kolejny raz za mocno chciał udowodnić światu, że może iść na wojnę z każdym i się przeliczył _– ubolewa trener Zbigniew Raubo.
Po nokdaunie Kiwior zerwał się na równe nogi, ale impulsywną decyzją tylko sobie zaszkodził, bo miał problem z utrzymaniem równowagi. Decyzja sędziny o przerwaniu pojedynku załamała Kiwiora, ale Marcela Souza działała w interesie Polaka, chroniąc go przed ciężkim nokautem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?