Mecze rozgrywano systemem każdy z każdym, przy czym każde spotkanie trwało dwa razy po 15 min. Chłopcy walczyli z taką determinacją, jak gdyby stawką zawodów był tytuł mistrzów świata. Sędzia zawodów Wincenty Bukowiec skutecznie studził jednak temperamenty młodych piłkarzy.
- Celem zawodów była integracja ministranckiego środowiska - mówił po zawodach ks. Robert Filipowicz. - Nie wynik był zatem najważniejszy. Trudno było przecież odwodzić chłopców od dążności do wygranych. Z satysfakcją patrzyłem na radość młodzieży po każdym strzelonym golu, współczułem tym, którym się nie powiodło. Cieszy również i fakt, że turniej cieszył się sporym zainteresowaniem publiczności. Myślę więc, że nasze zamierzenie zostało zrealizowane.
Ostatecznie najlepsza okazała się ekipa z Ujanowic, która wyprzedziła swych kolegów z Czarnego Potoku oraz z Sechnej.
Zwycięzcy wystąpili w następującym składzie: Łukasz Kosiarski, Krzysztof Kiławiec, Mirosław Kołodziej, Radosław Zelek, Kacper Szarek oraz Kamil Jonik. (dw)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?